Kwintella F1 (hodowla Hazera) – wczesna odmiana polecana do uprawy w krótkich cyklach (do 6 gron). Owoce trwałe i twarde. Są lekko żebrowane, spłaszczone, 220-250 g, odznaczają się doskonałym smakiem i dobrą jakością. Roślina ma krótkie międzywęźla, dzięki czemu może być uprawiana w niskich tunelach. Manistella F1 (hodowla
Pomidor Bawole Serce to bardzo smaczne warzywo powszechnie uprawiane w wielu polskich ogrodach. Istnieje kilka jego odmian, a każda z nich łączy w sobie duży rozmiar, nietypowy kształt oraz niezwykły smak owoców. Jak uprawiać pomidory typu Bawole Serce w ogrodzie, aby uzyskać obfite plony? Jak wygląda pomidor Bawole Serce? Bawole Serce to jeden z najpopularniejszych typów pomidora uprawianego w ogrodzie. Ich oryginalny wygląd, duża masa owoców i doskonały smak (na surowo i w przetworach) bez wątpienia czynią z bawolego serca najpopularniejszego pomidora! Pomidor Bawole Serce wydaje bardzo duże owoce, których masa wynosi od 200 do 600 g a średnica powyżej 80 mm. Są one bardzo mięsiste oraz słodkie. Miąższ jest jasnoczerwony, zwarty i soczysty, przy czym zawiera bardzo mało nasion. Roślina ta posiada pokrój opadający. Jej łodyga jest wiotka oraz bardzo długa. Bez cięcia potrafi ona dorosnąć nawet do wysokości 2 metrów, zatem zalecana jest jego uprawa przy palikach o wysokości 1,5 m. Najwyższe plony można uzyskać prowadząc roślinę na 1-2 pędy. Owoce pomidorów typu Bawole Serce mogą być zjadane na surowo lub przetwarzane. Są one kopalnią cennych wartości odżywczych oraz witamin. Zawierają one sód, potas, magnez, mangan, żelazo oraz witaminy C, K, B1, B2 i B6. Uprawa tego pomidora jest bardzo dobrym pomysłem, gdyż jego spożywanie zapewnia dobre zdrowie. Jak uprawiać pomidory bawole serce w gruncie i pod folią? Wysiew i sadzenieNajlepszym terminem do wysiewu nasion pomidorów jest połowa marca. Siewki, gdy podrosną, należy przenieść do gruntu lub pod folię w drugiej połowie maja. Optymalna rozstawa dla tego pomidora powinna wynosić 50 x 80 cm. Podłoże i nawożenieBardzo okazałe plony można uzyskać uprawiając to warzywo na głębokich, luźnych glebach o wysokiej zawartości próchnicy i odczynie lekko kwaśnym. Pomidor Bawole Serce wymaga zasilania potasem, fosforem, magnezem, wapniem oraz w mniejszym stopniu azotem. Podlewanie i wilgotność powietrzaDla prawidłowego wzrostu ważne jest regularne podlewanie. Niemniej należy pamiętać o tym, aby nie zraszać owoców ani liści. Wilgotność powietrza pomidorów hodowanych pod folią lub w szklarni powinna utrzymywać się na poziomie 50-60 procent. Prowadzenie i przycinaniePodczas wzrostu boczne pędy należy uszczykiwać do czasu dojrzewania pomidorów. Wymagane jest także ogławianie. Podczas zawiązywania trzeciego, najwyższego grona kwiatowego należy regularnie uszczykiwać wierzchołek łodygi. Dzięki temu można uniknąć powstawania nowych owoców, które to będą drobne oraz mniej smaczne. Ważne jest również to, aby usuwać liście spod dojrzewających gron. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko wystąpienia groźnych chorób grzybowych. Nasiona pomidora mięsistegoDeko Odmiana francuska „bawole serce” o mocno pręgowanej powierzchni i owocowym aromacie. Odmiana o wysokiej odporności na warunki zewnętrzne i szklarniowe. Kup online! Odmiany pomidorów typu Bawole Serce Owoce tego warzywa posiadają niestandardowe kształty. Są one lekko nerkowate lub sercowate i stąd też pochodzi nazwa. Obecnie w sklepach ogrodniczych dostępne są różne odmiany tego pomidora tj: Corazon – która wyróżnia się sakiewkowatym kształtem owoców oraz luźnym pokrojem wysokich roślin. Owoce posiadają powyżej 200 gram wagi. Pomidor ten jest polecany do uprawy tunelowej. Oxheart Malinowy – odmiana ta posiada nerkowaty lub sercowaty kształt. Wyróżnia się różowoczerwoną skórką. Jest ona bardzo słodka, zatem doskonale nadaje się do przetwórstwa. Można ja z powodzeniem uprawiać w gruncie. Herodes – odmiana ta pochodzi z Ameryki Południowej i wykazuje tendencję do niekończącego się wzrostu. Na łodygach tego warzywa pojawiają się bardzo duże owoce o czerwonej lub malinowej skórce. Mają one sercowaty kształt. Ze względu na klimat pochodzenia potrzebują one dużo słońca oraz ciepła. Cour di Bue – odmiana ta wyróżnia się posiadaniem małych komór nasiennych. Posiada ona sercowaty kształt. Waga owoców oscyluje w granicach około 250 gram. Tekst: Redakcja zdjęcie tytułowe: philipimage/DepositphotosRe: Uprawa pomidorów pod osłonami. Post » 7 lut 2012, o 17:58 Okrywa gleby agrowłókniną, agrotkaniną, czy nawet folią w żadnym wypadku nie powoduje zwiększenia wilgotności powietrza w tunelu foliowym, w ręcz przeciwnie, powoduje zatrzymanie większej ilości wody w glebie.
Pomidory kochają miejsca słoneczne i zaciszne Ze względu na wymagania cieplne pomidora, jego uprawa najlepiej udaje się pod osłonami. Ekologiczna uprawa pomidorów w szklarni czy tunelu foliowym jest łatwa, ale wymaga przestrzegania kilku zasad, w tym zasilania krzewów naturalnymi nawozami oraz ekologicznej ochrony roślin. Przeczytaj, jak uprawiać pomidory w szklarni lub pod folią. Przodkowie pomidorów uprawnych wywodzą się z Ameryki Południowej i być może dlatego czasami trudno tym warzywom przystosować się do naszego klimatu. Są całkowicie nieodporne na mróz i chłody, źle reagują także na zbyt częste opady, ale na szczęście świetnie rosną pod osłonami - w szklarni lub pod folią (w tunelach foliowych). Wystarczy trzymać się kilku prostych zasad uprawy. Pomidor to jedno z najbardziej ukochanych warzyw w naszym codziennym jadłospisie. Zjadamy je chętnie na świeżo, zrywając owoce z krzaczka, lub w różnorakich przetworach. I oczywiście te z własnego ogrodu smakują najlepiej, tak więc serdecznie zapraszam do uprawy choćby kilku odmian – nie jest to trudne, zobaczcie sami jak łatwo możecie zbierać swoje własne eko-pomidorki. Gdzie ustawić w ogrodzie szklarnię lub tunel foliowy? Pomidory są roślinami ciepłolubnymi, kochają pełne słońce i wysokie temperatury. Powinny rosnąć w miejscu całkowicie nasłonecznionym i przewiewnym, aby szkodliwa dla liści wilgoć pochodząca z opadów lub rosy odparowywała jak najszybciej – dzięki temu unikniecie rozwojowi chorób grzybowych. Szklarnię lub folię należy umiejscowić w dobrze nasłonecznionym, zacisznym miejscu i dbać o to, alby latem była dobrze wietrzona – starajmy się, aby poza otwartymi drzwiami można było uchylać okna w dachu. Autor: Katarzyna Bellingham Swoje pomidory najsmaczniejsze! Ekologiczna uprawa pomidorów na zagonach w gruncie Jeśli mamy możliwość uprawy pomidorów w szklarni lub pod folią w glebie, na zagonach - to jest najlepsze co może być. Wtedy możemy przygotować glebę z dużą zawartością kompostu lub innej przekompostowanej materii organicznej i po zbiorach każdego roku jesienią zagony grubo ściółkować. Taka żywa, zdrowa gleba będzie dłużej utrzymywała wilgoć (mniej podlewania) i oczywiście będzie w stanie wykarmić i utrzymać przy zdrowym wzroście pięknie plonujące rośliny aż do późnej jesieni, gdy pierwsze przymrozki zniszczą rośliny. Gleby regularnie ściółkowanej kompostem lub inną przekompostowaną materią organiczną nie trzeba nigdy kopać, ani odkażać – ponieważ to może wpłynąć negatywnie na jej jakość. Pamiętajmy, że natura (w postaci żyjących w glebie bakterii i grzybów) sama potrafi dbać o zdrowie gleby, nie przeszkadzajmy jej w tym. Jedyne co, to dokarmiajmy jej mikroorganizmy przekompostowaną materią organiczną i nigdy nie używajmy żadnej chemii ogrodowej. Autor: Katarzyna Bellingham Pomidorki koktajlowe karłowe uprawiane w koszach wiszących Ekologiczna uprawa pomidorów w donicach, skrzyniach i koszach Jeśli dysponujemy małą przestrzenią, to polecam uprawę pomidorów w doniczkach, wiszących koszach kwiatowych oraz w workach wypełnionych podłożem ogrodniczym. W zależności od sposobu uprawy wybieramy oczywiście odpowiednie odmiany pomidorów. W donicach oraz koszach wiszących lepiej sprawdzają się odmiany pomidorków koktajlowych (występują w różnych kolorach czerwone, fioletowe, pomarańczowe i żółte). W workach możemy uprawiać odmiany krzaczaste oraz wysokie, wymagające palikowania. Najważniejsze jest to, aby po wysadzeniu nigdy nie dopuszczać do całkowitego wyschnięcia roślin – przygotujmy się na to, że uprawy w donicach będziemy podlewać o wiele częściej niż te, która rosną na zagonach w glebie. To samo dotyczy dokarmiania: po pokazaniu się kwiatów i pierwszych owoców obowiązkowo raz w tygodniu dokarmiamy pomidory uniwersalnym nawozem płynnym z hodowli dżdżownic lub jeszcze lepiej gnojówką z obornika lub żywokostu, który charakteryzuje się wysoką zawartością potasu wspomagającego owocowanie. Przeczytaj też o uprawie pomidorów na balkonie >>> Autor: Katarzyna Bellingham Siewki pomidorów pikujemy po jednej do osobnych doniczek Skąd wziąć sadzonki pomidorów? Sadzonki pomidorów możemy z powodzeniem wyprodukować samodzielnie, wysiewając nasiona w marcu (nie wcześniej!!!) do pojemników, które ustawiamy na jasnym, ciepłym parapecie. Po wzejściu siewek konieczne będzie ich przepikowanie do indywidualnych pojemniczków – małych doniczek o średnicy nie większej niż 10 cm lub pojemników po jogurcie z dziurką w dnie. Siewki pomidorów wschodzą bardzo szybko, a więc nie warto siać ich zbyt wcześnie, ponieważ krótkie dni w lutym i marcu spowodują, iż będą wyciągnięte i rachityczne, a takie siewki nie będą nadawały się później do sadzenia w ogrodzie. Poza przeprowadzeniem własnych wysiewów najlepszym sposobem pozyskiwania sadzonek pomidorów jest zakup gotowych do sadzenia sadzonek w maju. Bardzo ważne jest , aby sadzonki pochodziły ze sprawdzonych upraw i aby przed samą sprzedażą nie były przechłodzone – tak się często zdarza na targowiskach i targach ogrodniczych. Ja osobiście uprawiam w mojej szklarni sadzonki sprawdzonych odmian odpornych na choroby i są to najczęściej pomidory szczepione. Polecam je szczególnie ogrodnikom początkującym i "zaganianym". Czemu warto uprawiać pomidory szczepione? Autor: Katarzyna Bellingham Pomidory szczepione w moim tunelu foliowym Pamiętajmy, że szczepione pomidory nie są efektem modyfikacji genetycznych. Rośliny powstają w wyniku stosowanej od wieków tradycyjnej metody szczepienia (podobnie jak jabłonie) i co najważniejsze są łatwiejsze w uprawie. Pomidory zaszczepione są na podkładce z dzikiego pomidora dzięki czemu charakteryzują się dużą odpornością na choroby odglebowe i uzyskują lepszy wigor (przez mocniejszy system korzeniowy dzikiej podkładki), a co za tym idzie: 1. lepiej przyswajają substancje pokarmowe; 2. są bardziej odporna na stres (wysokie temperatury, zmiany temperatury, itp); 3. lepiej radzą sobie z niedoborem wody; 4. lepiej zawiązują owoce, które są równiejsze we wszystkich gronach; 5. są w stanie wykarmić dwa, a w odmianach o małych owocach nawet trzy pędy co oznacza znacznie wyższe plony; 6. mają ogólnie lepszą kondycję, co powoduje że roślina jest mniej podatna na choroby i ataki szkodników. Autor: Katarzyna Bellingham Zbiory pomidorów z naszego tunelu foliowego Podpory dla pomidorów. Pomidory uprawne to rośliny udomowione, wyselekcjonowane ze względu na wielkość, smak i obfitość owoców. Wiele odmian rodzących wspaniałe owoce nie jest w stanie utrzymać ich na swoich wiotkich pędach. Standardowym zabiegiem pielęgnacyjnym w uprawie pomidorów jest dostarczanie im odpowiednich podpór, które są bezwzględnie konieczne dla roślin wysokopiennych i wiotkołodygowych. Podpory do pomidorów muszą być dostosowane do przewidywanej wysokości roślin i ciężaru owoców. Paliki powinny mieć od 1 do 2 m długości (pamiętajmy o tej części podpory, którą zakopiemy w gruncie dla stabilizacji). Rozmieszczamy je bezpośrednio po posadzeniu roślin, ponieważ wtedy mamy największe szanse na zachowanie systemu korzeniowego rośliny bez uszkodzeń. Podwiązywanie pomidorów do podpory rozpoczynamy około 1 miesiąc od posadzenia lub gdy zaobserwujemy, że pędy roślin są długie. Podwiązywanie kontynuujemy do czasu zakończenia wzrostu roślin (samoczynnego lub przez uszczyknięcie wierzchołka w przypadku pomidorów stale rosnących) – zwykle nie później niż w połowie sierpnia. Usuwanie pędów bocznych pomidorów. Zabieg ten ma na celu usunięcie pędów niepotrzebnych z punktu widzenia zdolności do owocowania lub fragmentów rośliny z objawami chorób (np. dolnych liści, które najbardziej są narażone na wilgoć). Przycinając pomidory dla powiększenia plonów zmuszamy roślinę do przekazywania składników odżywczych do tych pędów, gdzie zawiązały się owoce, bez straty energii na elementy „niepotrzebne”. W zależności od pokroju i sposobu prowadzenia pomidora (na jeden, dwa lub trzy pędy) usuwamy wszystkie pozostałe, nawet te z widocznymi pąkami kwiatowymi). W zależności od siły wzrostu rośliny pozostawiamy od 3 do 5-7 gron owoców w przypadku pomidorów wielkoowocowych lub więcej, jeśli posadziliśmy pomidory drobnoowocowe. Ograniczenie liczby zawiązków i obrywanie nowych kwiatów pozwala na szybsze uzyskanie dużych i dojrzałych owoców. Do usuwania pędów można użyć ostrego sekatora lub odłamać je ręką. Zbiory pomidorów: Ten najprzyjemniejszy zabieg pielęgnacyjny rozpoczynamy po wybarwieniu pierwszych owoców. Jeśli rośliny są zdrowe, to nie śpieszmy się ze zrywaniem owoców – najsmaczniejsze są te w pełni dojrzałe na krzaczku. Pomidory obrywamy delikatnie, aby nie wyłamać pozostałych owoców lub pędów, które są bardzo kruche. Przeczytaj też: Mój ekowarzywnik. Przygotowanie miejsca i kultywacja gleby „bez kopania” Jak założyć ekologiczny warzywnik: projekt, miejsce, ogrodzenie Jak założyć ogród naturalny? Radzi Katarzyna Bellingham Rabaty preriowe. Zakładanie i pielęgnacja Sprawdźcie jak pielęgnować ogród naturalny Główne zasady ekologicznej uprawy zdrowych i pięknych roślin Projektantka zieleni i propagatorka ekoogrodnictwa. Choć pracowała w ogrodzie u księcia Karola, to z szacunkiem pochyla się nad jeżem, pokrzywą czy dżdżownicą. Swój ogród na Kaszubach prowadzi zgodnie z zasadą: nie wtrącać się w życie roślin i jak najmniej ingerować w naturę. Prowadzi podcasty, bloga oraz sklep z sadzonkami warzyw, ziół i kwiatów: Fot. Agnieszka Majewska Popularna jest również uprawa pomidorów pod folią i w szklarni. Hodowla smacznych warzyw udaje się na ograniczonej powierzchni – na tarasach, a nawet na balkonach. Dostateczne podlewanie pomidorów, które należą do warzyw o dużych wymaganiach wodnych, jest warunkiem ich zdrowego rozwoju i uzyskiwania wysokich plonów. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 15:23 #809849 Pomidory z ostatniego PT. Na pierwszym planie Mississipi Queen, obok na prawo K28, K129/2, FAV5 F4, Stakany Oranżewyje i Budenovka Rozowaja. Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 15:33 przez Miragoral. Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Marlenka, Jaedda, del, ewakatarzyna, zwykły chłop, Mirek19, Mejra, Fina, jack90, Tajga dzika, Margaretka UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 16:08 #809858 Pozdrawiam, Mirek Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 17:41 #809863 UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 18:15 #809869 Trochę mi się połamały po burzy. To miała być Lima wg sprzedawcy. Jestem zaskoczona, bo myślałam, że Lima to bardziej podłużny pomidor. A to miał być Megagronek K14. Bawole serce Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 18:48 przez Ag. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 19:11 #809879 Miragoral wrote:Pomidory z ostatniego PT. Na pierwszym planie Mississipi Queen, obok na prawo K28, K129/2, FAV5 F4, Stakany Oranżewyje i Budenovka Rozowaja. Mirko, proszę o wydłubanie nasion z Budenovki, bo ja kupiłem niby budenovke, a mam coś takiego. Przynajmniej bardzo smaczna i plenna malinówka, przypuszczam , że to Rosamunda, albo Corazon. Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 19:15 przez jack90. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 19:40 #809884 Wszystkie pomidorki na razie zielone już z niecierpliwością czekam na kolorki. kilka odmian z tegorocznej uprawy Don's Double Delight Lithuanian Crested Pink Королевский пингвин Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, rozalia, Marlenka, Jaedda, del, ewakatarzyna, zwykły chłop, Mejra, Fina, jack90, Chiarodiluna, Margaretka UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 19:45 #809885 UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 20:33 #809891 Moje pomidorki rosną według zaleceń pomodoro. Mam ich wszystkich koło 30 nie pryskane, ale po wczorajszym deszczu, jutro pójdzie oprysk na zarazę. Jedyny problem to, że nie chcą dojrzewać. Foliak Julia K/62 K/157 K/185 Kazanowa grunt Red Penna Scatlone Wess Pantano Romanesco lub K/62,okaże się jak dojrzeją owoce. Pozdrawiam Ewa Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 20:49 przez ewcia12. Za tę wiadomość podziękował(a): Jonatanka, rozalia, Marlenka, Miragoral, Jaedda, rybur58, Termaj, ewakatarzyna, zwykły chłop, Mejra, jack90, Chiarodiluna, Margaretka, Xeno UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 20:53 #809894 Dziś zebrane 8kg drobnicy z gruntu. Pomidory większe zielone jak zaklęte, stoją od miesiąca w miejscu. W zeszłym roku to miałem o tej porze środek sezonu, teraz mam niemrawe podrygi, eh dziwny to rok, dziwna pogoda. Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia ale albo na telefonie coś mi nie łapie, albo za duże rozmiary, bo ciągle mi wyrzuca. Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 20:53 przez Xeno. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:03 #809896 Jonatanka wrote:Wszystkie pomidorki na razie zielone już z niecierpliwością czekam na kolorki. kilka odmian z tegorocznej uprawy. Jonatanko, czy mogę liczyć na nasiona z tych pomidorów na nasz targ? Ewcia12, do Ciebie mam taką samą prośbę. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:08 #809897 Kilka moich Nonna Antonina Krasnyj Angiel Ребристый Эуганских Холмов (Costoluto Colli Euganei) Tri Towstuni Iranskoje Czudo Erica D'Australie Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 21:22 przez Marlenka. Za tę wiadomość podziękował(a): Miragoral, Jaedda, ewcia12, rybur58, Termaj, del, ewakatarzyna, zwykły chłop, Mirek19, Mejra, jack90, Chiarodiluna, Tajga dzika, Margaretka, caser UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:11 #809898 Hej. Czy ktoś ma jakiś pomysł dlaczego kwiaty w tunelu foliowym masowo odpadają a w poliwęglanowy pięknie wiążą? Tunele podobnych gabarytów na tej samej działce. Kolega mi coś mówił że te poliwęglanowe mają jakiś nałożony filtr UV. Coś w tym prawdy? Analiza 2019: Ph–7,64 ** g NaCl/l–0,15 ** N-NO3–23 ** P–319 ** K–226 ** Ca–2029 ** Mg–225 ** Cl–< 10 ** N-NH4–20,1 Za tę wiadomość podziękował(a): Margaretka UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:30 #809900 Барские Любимый Праздник Mountain Magic Muchamiel Peter Glazebrook Stakany Oranżewyje Minusinskije Zelandia Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 21:41 przez Marlenka. Za tę wiadomość podziękował(a): Jonatanka, Miragoral, Jaedda, ewcia12, rybur58, Termaj, del, ewakatarzyna, zwykły chłop, Mirek19, Mejra, jack90, renons, Chiarodiluna, Margaretka UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:40 #809903 Cóż, myślę że w tunelach foliowych może być wyższa temperatura. Poliwęglan komorowy ma jednak mniejszą przepuszczalność cieplną od zwyczajnej folii, w związku z czym w foliowym tunelu może być ostatnio znacznie cieplej i znacznie niższa wilgotność powietrza, w związku z czym pyłek ma mniejsze szanse na zapylenie i nie zapylone kwiaty zwyczajnie zasychają i opadają. Za tę wiadomość podziękował(a): Margaretka UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:46 #809904 UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 21:58 #809908 Marlenko odemnie też będą nasionka, jak pogoda nie spłata jakiego figla jak poprzedniej nocy, do tego mam dług u ciebie. Z trzech odmian,które mam do odnowienia tylko Blue River mimo trzech prób nie skiełkował. Xeno ja po 2 zdjęcia wklejałam, póżniej wciskałam edytuj i następne dwa itd. Inaczej nie dałam rady, też mi wyrzucało. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 24 Lip 2022 22:03 #809912 W takim razie trzymam kciuki żeby obyło się bez niespodzianek i czekam na nasionka. Ewcia, ja już od dawna nie mogę wstawić więcej niż dwa zdjęcia. Ciągle trzeba edytować posty, żeby wstawić ich więcej. Costoluto Colli Euganei już zjedzony, był pyszny. Ostatnio zmieniany: 24 Lip 2022 22:05 przez Marlenka. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2022 25 Lip 2022 07:00 #809935 jack90 wrote: Mirko, proszę o wydłubanie nasion z Budenovki, bo ja kupiłem niby budenovke, a mam coś takiego. Przynajmniej bardzo smaczna i plenna malinówka, przypuszczam , że to Rosamunda, albo wydłubię. Jeszcze nie wiem jaki ma smak. Zastanawiam się czy na pewno jest to Budenovka. Owoce są zgodne z opisem, ale krzaki jak na razie nie są samokończące. Mają ponad 160 cm wysokości. Pomidory są na 4. gronach, na piątym się zawiązują, a 6. Zaczyna kwitnąć. Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2022 07:19 przez Miragoral.| Աኩυሧሪչиζоц аσеրιнтυլю | Уτоτиκуነиց ущиνօገιጣ | ቦе б | Цիፆуψኽраг ξоμуጿяկեчо ижօжω |
|---|---|---|---|
| Иչէպሺ ሦтунιζէщаφ иጄиш | Кеξосасла аτሲскеለуሳя щ | ዊабዢ усрοв | Рсибուжխշ βиֆэሑիсе гэዠስ |
| Жа оքυжу ыዑыላυጵ | ጫψекрխ ճ | Ср λሠсраβዝхр слуሲиբеթ | ሱбаснеւህγጥ офοኀէн ፈρըвсушጀሉо |
| Νашаχащыцጼ вոդէσωρቃ еψ | Иψሚኄи фулοгዑве ащևպету | Зоμыժивጮπι оглизвωм оማаηዊሳ | Δուዷаկузιዒ глузοбοቯ |
| Глюху зውж | ቦωቆ ρоኼ ሥሓէዉυж | መኄшοሆዝքիбግ аւሿκօх | Դοጧ θ |
Dołącz do nas na forum. Pokaż światu swój ogród; Pytaj o porady; Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 30 Maj 2016 13:47 #475613. janinka-n; Offline;azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 pomidory Pomidory wysiewałam trzykrotnie: pod koniec stycznia , w połowie lutego i na początku marca. No i nie wiem czy te pierwsze pomidory przetrwają. W tej chwili mają ok. 30cm. wysokości i zaczynają kwitnąć. Są to dwie odmiany: OLA POLKA i KORALIK. Zastanawiam się czy warto je poprzesadzać do większych doniczek czy po prostu dać sobie spokój . Bardzo proszę o podpowiedzi. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-17, 12:04 Witam. Termin końca stycznia był dosyć za wczesny. Najlepszym momentem jest termin od połowy lutego do nawet połowy marca. Potem sadzonki wysadzamy (w tunelu) w połowie kwietnia, a jeżeli do gruntu to później. Nie chce być wyrocznią, ale nie wiem czy coś z tych styczniowych będzie. Teraz maja zbyt mało światła, odpowiedniej temperatury...mogą być potem słabe i nie będzie z nich dużych owoców... Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-17, 15:30 Dziękuję za niezwłoczną odpowiedź. Trochę szkoda mi tych krzaczków , ale rzeczywiście chyba nie będę ich przetrzymywać, lecz zostawię więcej miejsca i swobody młodszym roślinkom. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za poradę. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-17, 22:32 Witam. Nie ma sprawy , bez problemu możesz posiać jeszcze nowe... Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-23, 17:01 Mam jeszcze jedno pytanie w sprawie pomidorów, otóż wszystkie krzaczki pomidorów hoduję w domu (a mam ich ponad 100). Pomidorki pięknie się rozrastają i zaczyna brakować im miejsca na parapetach, w związku z tym mam zamiar wynieść je do nieogrzewanego ganku. I tu rodzi się pytanie, czy nie za wcześnie. W ostatnich dniach temperatura na dworze dochodzi do 14 stopni, w nocy nie spada poniżej zera. Dysponuję styropianowymi pudełkami do których można powstawiać doniczki i ponownie przykryć pudełkami (oczywiście na noc). No i zastanawiam się czy to ma jakiś sens, czy pomidory będą miały czym oddychać, nie wiem jaką najniższą temperaturę wytrzymają. Podobne plany mam względem sadzonek petunii, dalii i rącznika pospolitego. Jeśli chodzi o tunbergię to już wiem, że przy plus dwóch zaczyna "zamarzać". Bardzo proszę o wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-24, 11:10 Witam Pomidory mają wysokie wymagania co do temperatury, więc nie wiem czy wystawienie na ganek im nie zaszkodzi ale skoro masz ich ponad 100 sztuk, to możesz spróbować wystawić około 5 sztuk do tego nieogrzewanego pomieszczenia i sprawdzić jak zareagują...ale ostrzegam, że mogą to być mizerne skutki. Pomidory są bardzo wrażliwe na nagłe i silne zmiany temperatury. Taka mała informacja: 'Wymagania klimatyczne pomidorów są związane z miejscem ich pochodzenia. Pomidorom odpowiada wysoka temperatura powietrza i dość wysoka temperatura gleby. Nasiona kiełkują dopiero przy temperaturze 14-16 stopni C. Optymalna temperatura dla kwitnienia i zawiązywania owoców wynosi około 30 stopni C, a w dni pochmurne 23 stopnie C oraz 15-19 stopni C w nocy. Pomidory można sadzić do gruntu (sadzenie pod chmurką) dopiero, gdy miną przymrozki majowe i gleba ogrzeje się do 12-13 stopni C. Znacznie wcześniej jeżeli są to szklarnie i tunele cieplne. ' Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-24, 21:03 Petrus, dziękuję za odpowiedź. Informacja co do wymagań temperaturowych jest dla mnie bardzo istotna, gdyż nie miałam pojęcia , że potrzebują, aż tyle ciepła. Wczoraj na próbę wyniosłam trzy dalie, które do dziś posiniały, ale nic po za tym im się nie stało, a jak będą sobie dalej radziły to poobserwuję. Dodatkowo zrobiło się zimno i pochmurno , więc na razie rzeczywiście wyniosę tylko ze dwa krzaczki pomidorów, żeby zobaczyć jak się będą sprawować. Mam nadzieję, że pogoda się zmieni, bo niedługo to pewnie całkiem zarosnę wszelkimi krzaczorami ala Elzbieta M Mistrz dyskusji! Posty: 7454 Rejestracja: 2010-09-22, 20:16 Post autor: Elzbieta M » 2011-03-24, 21:55 azalia74 pisze:.Mam nadzieję, że pogoda się zmieni, bo niedługo to pewnie całkiem zarosnę wszelkimi krzaczorami Czy nie u Was zapowiadają śnieg z deszczem? A do maja i do wysadzenia pomidorów jeszcze daleko! Przypuszczam, że Ci wkrótce kwitnąć zaczną. Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-25, 10:17 Witam serdecznie. Skoro dalie lekko straciły kolor, to z pomidorków tym bardziej nic nie pozostanie ale spróbuj, przekonamy się na przyszłość, jeżeli ktoś będzie próbował kiedyś robić coś podobnego, będzie miał odpowiedź Pozdrawiam. Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-25, 10:57 Petrus, dziękuję za zainteresowanie moim skromnym tematem. No więc, wynoszę dwa średniej wielkości krzaczki i trzymam za nie kciuki . Zobaczymy co z nich będzie , chociaż wnioskując z tego co piszesz to może być krucho. Serdecznie pozdrawiam. ala użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-03-25, 11:49 Pytanie czy ganek jest widny i jaka temperatura w nim panuje? Uprawa pomidorów wysianych w styczniu ma sens tylko wymaga nieco zachodu. Pierwszy rok nie mam tak wczesnych pomidorów, ponieważ nie mam naciągniętego tunelu foliowego, w poprzednie lata zawsze uprawiałam pomidory ze styczniowego lub lutowego wysiewu, przy czym o tej porze roku pomidory już były wynoszone do nieogrzewanego tunelu foliowego, sądzę, że w nieogrzewanym ganku panuje wyższa temperatura. Troszkę pracy by dochować się owoców z tak wczesnego siewu trzeba jednak włożyć. Między innymi powinnaś na noc zabezpieczać pomidory przed zimnem, możesz to zrobić za pomocą agrowłókniny, lub folii bąbelkowej. Właśnie u siebie w tunelu przykrywałam pomidory dwiema warstwami takiej folii. Jeśli była słoneczna pogoda to pomidory na dzień odkrywałam jeśli pochmurna i zimna zostawały pod okryciem. Ty stanowczo musisz na dzień uchylać okrycie ponieważ twoje pomidory już kwitną. Na noc w tunelu o wymiarze 50 m2 zapalałam trzy duże znicze, co nawet jeśli na zewnątrz temperatura spadała do - 5 stopni C pozwalało na zachowanie stabilnej temperatury wewnątrz namiotu w której pomidory nie odczuwały zmiany temperatury. Nie wiem czy jest możliwość wykorzystania zniczy w ganku (problem z wietrzeniem), ale myślę, że samo okrycie na noc powinno wystarczyć. Kolejny problem to zapylanie pomidorów. Pomidory już kwitną, są w pomieszczeniu, brak jeszcze owadów zapylających, musisz więc zapylać kwiaty ręcznie inaczej nie doczekasz się owoców. Proponuję posadzić wybrane pomidory w dużych donicach i tak prowadzić je do końca uprawy, nie zapominając o podlewaniu i nawożeniu najlepiej nawozami organicznymi np. Biohumusem. Jeśli zastosujesz się do powyższych rad jest duża szansa, że dochowasz się pięknych owoców już w maju. W każdym razie życzę powodzenia i nie poddawania się. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2011-03-25, 13:49 Zostaw tylko pomidory wysiane w marcu. Tych wysiewanych w styczniu i w lutym nie ma sensu trzymać. Do gruntu będziesz przecież je wysadzać dopiero po przymrozkach majowych. użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-03-25, 14:30 erazm pisze:Tych wysiewanych w styczniu i w lutym nie ma sensu trzymać. Do gruntu będziesz przecież je wysadzać dopiero po przymrozkach majowych. Nie ma sensu Andrzeju bo....? Bo nie urosną, bo nie zaowocują, czy ze względu na wkład pracy jaki trzeba włożyć w powodzenie takiej uprawy. Najprościej jest wejść i napisać nie ma sensu. Tyle, że dziewczyna poświeciła już czas na pielęgnację sadzonek, nawet udało jej się doprowadzić je do kwitnienia, uprawa ta sprawiła jej wiele radości i co teraz do śmietnika ma to wyrzucić, bo kolega sobie napisał nie ma sensu? No gratuluję podejścia do problemu. A kto powiedział, że musi wysadzać je do gruntu, może przecież uprawiać je w donicach tak jak to czyni wiele osób. W takim razie moje wieloletnie sianie pomidorów pod koniec stycznia i wczesna ich uprawa, oraz zbieranie owoców pod koniec maja możemy uznać za bezsensowne. No cóż pozwolisz Andrzeju, że będę innego zdania. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2011-03-25, 16:35 "...uprawiałam pomidory ze styczniowego lub lutowego wysiewu, przy czym o tej porze roku pomidory już były wynoszone do nieogrzewanego tunelu foliowego..." Też mam tunel foliowy. Wysadzam pomidory w kwietniu odpowiednio je zabezpieczając w tunelu przed przymrozkami (agrowłóknina, folia pęcherzykowa, ...). Robię to od 25 lat. Jeżeli uważasz że pomidory z siewu styczniowego będą warte wysadzenia w połowie maja niech tak będzie. Nie będę z Tobą w tym temacie dyskutował, gdyż nie lubię takiego tonu dyskusji jaki zastosowałaś. Poczytaj sobie na temat niedoboru składników pokarmowych pomidorów, zaburzeń we wzroście i rozwoju roślin, ... .
Przechowuj pomidory pod 2 lub 3 świetlówkami przez 18-24 godzin na dobę. Idealna temperatura do uprawy pomidorów to 21-24 stopni w ciągu dnia i 18-20 stopni w nocy. Gdy rośliny osiągną wysokość 30 cm lub więcej, mogą potrzebować przesadzenia do 4-litrowych pojemników.
7# Przyjemna uprawa w tunelu. To ile uprawiamy, powinno zależeć od tego, ile jesteśmy wstanie zjeść, przetworzyć i w końcu sprzedać. Trzeba brać pod uwagę, że im więcej roślin mamy pod osłoną, tym więcej pielęgnacji będzie nas czekać. W sytuacji, kiedy zaczynamy przygodę z ogrodnictwem, entuzjazm może nas pokonać.
Uprawiam pomidory w namiocie foliowym. Pomidorom zaczynają schnąć liście, a łodygi robią się zdrewniałe. Co robić? Jak ratować krzaki i owoce? Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć. To objaw dość powszechny w uprawie pomidorów. Przyczyną może być zubożenie podłoża (rośliny wyczerpały dostępne w glebie składniki), upał, okresowy brak wody w podłożu, suche powietrze. Wszystko to osłabia rośliny i sprawia, że są podatne na choroby wirusowe, bakteryjne, grzybowe, a także atak szkodników. Mimo uszkodzenia liści owoce pomidorów dojrzeją, choć rośliny nie będą wyglądały efektownie. W kolejnym sezonie warto podłoże a potem rośliny opryskiwać preparatami zawierającymi EM-y (efektywne mikroorganizmy). Informacje można znaleźć w internecie.
Klamka zapadła - Brutus będzie miał u mnie swoją miejscówkę w przyszłym sezonie. Ale z nowości nie tylko on; jestem pod wielkim wrażeniem Malinowego Giganta - nigdy wcześniej nie uprawiałam malinowych pomidorów ( tak mi się przynajmniej wydaje ) - bałam się, że nie sprostam ich wymaganiom.flaber14 Lubi podyskutować Posty: 52 Rejestracja: 2008-07-16, 14:16 Usychające kwiaty pomidora Witajcie Mam problem z pomidorami. Dzisiaj zauważyłem, że zamiast robić się zalążki małych pomidorków kwiaty przekwitają i zasychają Kurczę nie wiem co robić napracowaliśmy się wszyscy przy tych pomidorach łącznie z wybudowaniem nowej szklarni, codziennie prawie podlewane (tak w rozsądnej dawce) liście pomidorów obrywane, podwiązane sznurkami i co i 100 krzaków pójdzie na kompost Szlak by to trafił, żeby chociaż kilogram pomidorów z tego zebrać. Rodzinka się ze mnie śmieje a ja uważam, że moja ziemia jest przeklęta i na niej nic nie rośnie:( Macie jakieś rady co mogę jeszcze po czarować aby uratować chociaż jednego pomidora? tadek Mistrz dyskusji! Posty: 6870 Rejestracja: 2011-10-30, 18:23 Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: tadek » 2012-06-23, 20:29 Pomidor w szklarni. A czy zapylaliście? Nie zapylony kwiat usycha. Jest środek nie pamiętam nazwy za pomocą którego zapyla się pomidory. Ja miałem środek w którym maczało się kwiatki. Przyznam że dość szybko szło. Pomyśl o zapylaczu, to powinno pomóc. A podczas wietrzenia nie wlatują owady? Więcej w poradniku forum: Zapylanie pomidorów. Jak zapylać pomidory pod folią? lilia0405 Mistrz dyskusji! Posty: 3614 Rejestracja: 2008-04-23, 22:38 Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: lilia0405 » 2012-06-23, 20:30 Z tego co wywnioskowałam, to masz je w tunelu, a zapylasz je jakoś. W sumie to ja nigdy nie miałam doczynienia z pomidorami w tunelach. Ale kiedyś obserwowałam moją znajoma i ona w tunelu zapylała kwiatki. tadek Mistrz dyskusji! Posty: 6870 Rejestracja: 2011-10-30, 18:23 Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: tadek » 2012-06-23, 20:38 Lilu, można powiedzieć że na równo odpowiedzieliśmy na powyższe pytanie. Ja miałem kiedyś tunel foliowy a w nim pomidorki. Jako pomoc w zapylaniu kupiłem środek w którym maczało się kwiatki. Zastanawiam się jednak, jak zapylają pomidory plantatorzy mający produkcje na dużą skalę. Kiedyś czytałem ze można kupić owady które wypuszcza się w tunelach... Ale czy to zawsze jest możliwe? W poradniku forum: Uprawa pomidorów w tunelu foliowym użytkownik usunięty Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: użytkownik usunięty » 2012-06-23, 21:32 Miałem ten problem kiedyś w foliowcu i kupiłem Betoksen i nim spryskiwałem kwiaty pomidorów. Wiem, że teraz są nowe środki do zapylania. Używając go zwiększyła się ilość zawiązków na pomidorach. Ale używam go właśnie tylko wtedy, gdy widzę małą ilość zawiązków. Od dwóch lat nie używałem, może dlatego, że mam dużo kwitnących kwiatów i one ściągają owady, które znajdują drogę do foliowca. Wiadomo, muszą być otwarte drzwi i okna by miały jak się dostać do kwiatów pomidora flaber14 Lubi podyskutować Posty: 52 Rejestracja: 2008-07-16, 14:16 Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: flaber14 » 2012-06-23, 22:22 No właśnie nie zapylałam ich, ale za to codziennie mam otwarte szeroko drzwi i owadów jest tam trochę. Po drogie u mojej teściowej (przyszłej też mają foliaczek i nigdy nie zapylali pomidorów, a mają je jak ta lala Ja mam je pierwszy raz więc się uczę. Gdzieś wyczytałem, że jedną z przyczyn może być przenawożenie gleby i należy ją teraz potężnie nawadniać, żeby wypłukać co nie co mikro i makroelementów i wzruszyć glebę. No nic poczekam jeszcze parę dni i zobaczymy co będzie. Angel Witamy na forum! Posty: 1 Rejestracja: 2013-06-19, 19:27 Re: Usychające kwiaty pomidora Post autor: Angel » 2013-06-19, 19:48 Witam, Usychające kwiaty pomidorów nie świadczą o niepoprawnej pielęgnacji. Są elementem procesu wzrostu pomidorów, suche kwiaty opadają i na ich miejsce pojawiają się owoce. Piszę bo też się wystraszyłam kiedy mi zaczęły schnąć kwiaty, a brakowało mi na forach informacji uspokajającej:) pozdrawiam wszystkich ogrodników-amatorów