z moje doświadczenia widzę że Garra rufa (polecili nam ją w akwarystycznym do trzymania czystości więc 3sztuki zostały zakupione )trzymana… Grzegorz 4 dni temu W temacie: Skalar – Żaglowiec. Jak ktoś wyżej napisał miałem w akwarium 120 litrów 4 skalary i mieszkały z neonkami, żałobniczkami i parą barwiaków. Filtr…
Jeśli jest coś co nie daje spać akwarystom po nocach bardziej niż glony to z pewnością są to ślimaki. Czasem wręcz odnoszę wrażenie, że niektórzy tylko po to założyli akwarium, by z nimi walczyć i rwać sobie włosy z głowy. Tymczasem temat ten jest dosyć prosty - w niniejszym miniartykule przedstawię w sposób kompleksowy wszystko co powinniście wiedzieć na temat ślimoli. Ślimak - czy aby na pewno to twój wróg? Przyznam się, że do końca nie rozumiem agresji akwarystów kierowanych w kierunku ślimaków. To są w końcu całkiem przydatne stworzonka w akwarium. Jako ekipa sprzątająca zajmują się usuwaniem martwej materii organicznej - resztek pokarmu, gnijących roślin czy padniętych mieszkańców akwarium. Akwarysta często sobie nie zdaje nawet sprawy jaką dobrą robotę wykonują ci mali koleżkowie. Padnięta rybka w małym akwarium jeśli zdryfuje gdzieś między skały czy rośliny mogłaby leżeć długimi dniami i gnić i zatruwać wodę, podczas gdy przy obecności ślimaków temat może zniknąć nawet w kilkanaście godzin. Warto tutaj wspomnieć o najczęściej powtarzanym przez akwarystów micie - ślimaki niszczą rośliny. Otóż nie, nie i jeszcze raz nie. Ślimaki nie jedzą zdrowych roślin! Tylko te osłabione, uszkodzone lub gnijące. Jeżeli twierdzisz, że plaga ślimoli niszczy ci rośliny, to przede wszystkim pochyl się nad ich kondycją. Ślimaki żywią się głównie martwą materią organiczną, więc jeśli trafią na słabującą roślinę to zaczną ją podskubywać, czego zazwyczaj efektem będzie ostateczny jej koniec. Ale powtórzę jeszcze raz wyraźnie, zdrowych, dobrze prowadzonych roślin ślimaki nie niszczą!Ślimaki - wektor ataku - czyli skąd one się wzięły? Ślimaki w akwarium mogą pojawić się na wiele sposobów. Najczęściej przynosi się je z roślinami w formie dorosłych osobników lub kokonów przyczepionych do liści. Jaja ślimaków mogą również trafić z wodą w której są transportowane rybki ze sklepu lub od znajomych. Szczególną uwagę trzeba zwrócić też na wszelkie podłoża pochodzące z innych zbiorników, które umieszczamy w akwarium, gdyż w nich ślimaki mogą przetrwać nawet długi okres bycia poza wodą. Jeżeli ktoś podjął radykalną decyzję o robieniu restartu akwarium w celu pozbycia się plagi ślimaków to tak naprawdę musi pójść już na wojnę totalną, czyli zaorać i zdezynfekować wszystko - rośliny, podłoże, korzenie, kamienie, filtry i gąbki. O tym będziemy jednak pisać jeszcze dalej w ślimaków - walka i zapobieganieTak naprawdę przy walce ze ślimakami najważniejsza jest jedna rzecz - kontrola sytuacji. Musicie pamiętać o jednym - plaga nie robi się sama z siebie i nie robi się w ciągu 1 dnia. Jeżeli doszło do tego, ze macie już setki albo tysiące ślimaków w akwa to tylko dlatego, że zawaliliście sprawę. Oznacza to, ze w akwarium są ogromne ilości pożywienia (gnijące i obumierające rośliny, padnięte stworzenia, resztki nie zjedzonego pokarmu, pokłady detrytusu) na którym ową plagę sobie wyhodowaliście. W akwarium można mieć trochę ślimaków, ale tak długo jak zbiornik jest prowadzony prawidłowo i nie ma w nim za dużo materii organicznej to ślimaki nie namnożą się do ilości, które można uznać za uciążliwe. Pierwszą linią obrony jest nie pozwolenie, by ślimaki dostały się do zbiornika. Można to przeprowadzić na kilka sposobów. Przede wszystkim można bazować głównie na roślinach invitro, które jakoby z definicji są sterylne. Po drugie zakupione rośliny (z wody) można dokładnie oglądać, płukać w zimnej wodzie i czyścić ze wszystkich nieproszonych gości. Metoda ta sprawdza się dosyć dobrze, ale zazwyczaj trudno jest zauważyć i pozbyć się jaj i kokonów ślimaków. Można stosować metody chemiczne do odkażania, ale o tym będę pisać jeszcze później. Można również nabywać rośliny od dostawców gwarantujących, że są one wolne od ślimaków. Należy podchodzić do tego jednak bardzo ostrożnie, gdyż zazwyczaj oznacza, to, że rośliny zostały zaprawione jakąś chemią i może ona zostać uwolniona po przeniesieniu do naszego zbiornika. Teoretycznie wszystkie rośliny powinny być po okresie karencji, ale sam dobrze wiem, że w praktyce bywa z tym bardzo różnie i rośliny często potrafią być zabójcze dla niektórych mieszkańców naszego zbiornika. Należy zatem uważać by nie wylać dziecka z kąpielą, gdzie wsadzimy sobie ładne roślinki do akwarium, a stracimy całą populację krewetek. Jeżeli jednak doszło do sytuacji, że nieproszeni goście już trafili do naszego zbiornika to należy wrócić do początku akapitu. Liczebność ślimaków spokojnie można utrzymać na poziomie nie specjalnie rzucającym się w oczy, ale podstawą jest tutaj odpowiednia higiena zbiornika. Działania w przypadku plagi A co jeśli jednak daliśmy ciała i ślimaków jest już coraz więcej? Wtedy należy podjąć radykalne działania, które dosyć klasycznie dzielimy na:metody mechaniczne - czyli wyłapujemy ślimaki i wyrzucamy je. Raczej nie próbujemy ich zabijać i rozgniatać, gdyż w ten sposób dostarczamy tylko kolejnej pożywki dla kolejnych zastępów. Pomocne mogą być wszelkiej maści pułapki i metoda ‘na liść sałaty’. Zaletą tych metod jest to, że nie mają one negatywnego wpływu na akwarium. Wadą tych metod jest przede wszystkim czasochłonność i wymóg systematyczności. Usunięcie 100% ślimaków może okazać się wręcz niemożliwe i trwać biologiczne - czyli wpuszczamy do akwarium zwierzęta, które będą żywić się ślimakami. W praktyce oznacza to albo wpuszczenie drapieżnych ślimaków anentome helena (potocznie zwanych helenkami), bocji wspaniałych lub jakichś kolcobrzuchów. Po kolei:anentome helena - zasadniczo chyba najlepsza opcja. Mały, ładny ślimak który poluje na inne małe ślimaki. Sam nie rozmnaża się zbyt chętnie w akwarium. W zależności od liczebności plagi zazwyczaj wystarczy kilkanaście lub kilkadziesiąt sztuk, by na przestrzeni kilku tygodni wybić nieproszonych gości. Heleny błędnie przez różnych akwarystów są posądzane o polowanie na krewetki (a czasem nawet na ryby). Stanowczo temu zaprzeczam i zawsze powtarzam swoim klientom - żadna zdrowa krewetka nie padnie ofiarą heleny, to trochę tak jakby oczekiwać, że żółw upoluje zająca. To że czasem znajdziemy helenkę rz truchle krewety czy ryby nie znaczy, że zostały one przez nią zabite! Wszystko jest w normie i ślimak robi po prostu swoją robotę. Zalety: Mały, ładny ślimak skutecznie zwalczający inne ślimaki. Wady: Sama jest ślimakiem ;). Zazwyczaj potrzebujemy ich w większej ilości by zwalczyć plagę. Helenki mogą również polować na mniejsze egzemplarze ozdobnych i pożądanych ślimaków. Bocje - bocje są prawdziwymi odkurzaczami jeśli chodzi o sprzątanie ślimaków - szczególnie te najpopularniejsze - bocje wspaniałe. Niestety dotyczy to głównie dorosłych sztuk, które wymagają przede wszystkim dużych i bardzo dużych litraży. Biorąc pod uwagę, że są to też ryby towarzyskie, które trzeba trzymać w ławicy może się szybko okazać, że nie dysponujemy odpowiednim zbiornikiem dla nich. Zalety: ładna ryba o ciekawych zachowaniach, odkurzacz na ślimaki Wady: Wymaga dużego zbiornika i towarzystwa innych przedstawicieli swojego gatunku. Będzie polować na wszystkie ślimaki, również te ozdobne. Kolcobrzuchy - To również bardzo skuteczni pogromcy ślimaków. Niestety mogą być bardzo agresywne w stosunku do innych mieszkańców akwarium i wymagają specyficznych warunków. Mimo, że niepozorne i często uznawane przez akwarystów za słodkie czy urocze to potrafią siać niesamowity zamęt w zbiornikach i ubić nawet dużo większe od siebie ryby. Trudno jest skompletować odpowiednią dla nich obsadę do akwarium towarzyskiego. Zalety: Bardzo ciekawe ryby odżywiające się ślimakami – bardzo skuteczne. Wady: często agresywne, trudne w utrzymaniu, wymagają specjalnych warunków, dosyć trudno dostępne. Metody biologiczne mimo, że najlepsze i najwygodniejsze mają swoje podstawowe wady. Właściciele mniejszych zbiorników praktycznie są skazani tylko na helenki, ci co mają większe szkła mogą się pokusić o wpuszczenie bocji, jeżeli te będą pasować do koncepcji całego akwarium. Kolcobrzuchy ze względu na swoją specyfikę są opcją tylko do akwarium gatunkowego i siłą rzeczy w takowym nie będzie problemu ze ślimakami (zazwyczaj problemem w nim jest za mała ilość ślimaków głównie :D). Czy to są wszystkie gatunki zjadające ślimaki? Oczywiście, że nie. Niestety są to jedyne w miarę powszechne gatunki, które można próbować wprowadzać do akwarium towarzyskich. Liczne pielęgnice i inne duże ryby są skutecznymi killerami ślimaków, jednak ich specyfika uniemożliwia wpuszczanie ich do 'zwykłych' chemiczne - to wszelkiej maści specyfiki, które dodajemy do wody, by pozbyć się ślimaków. Zasadniczo jest to metoda najszybsza i najskuteczniejsza, niestety niesie za sobą liczne pierwsze nagły pomór setek ślimaków może być początkiem końca zbiornika - zatrucie amoniakiem i azotynami wykończy nam ryby i ześlę plagę glonów. Koniecznie po wybiciu ślimaków należy koniecznie odessać je odmulaczem i zadbać o właściwą filtrację biologiczną. Po drugie należy założyć, ze większość preparatów ślimakobójczych będzie też działało zabójczo na krewetki i/lub co delikatniejsze ryby, a czasem nawet na rośliny. Producenci często nawet nie podają na opakowaniach ostrzeżeń o potencjalnej szkodliwości dla innych organizmów. Czyli nawet jeżeli środek jest określany jako bezpieczny należy do tego podchodzić bardzo ostrożnie i kontrolować sytuację w zbiorniku. Preparaty mogą niszczyć florę bakteryjną w filtrach lub mieć negatywny wpływ na rośliny. Należy pamiętać, że preparaty chemiczne mogą się akumulować w roślinach i pozostawać szkodliwe nawet po dłuższym czasie i uwalniać się z roślin po przeniesieniu do innych zbiorników. Na jakie objawy należy zwrócić uwagę? Jeżeli po dodaniu specyfiku, krewetki zaczynają wychodzić ze swoich kryjówek, biegać po całym akwarium lub wykonywać tzw. loty to trzeba czym prędzej zacząć działać, bo za paręnaście minut będzie już za późno. Krewetki trzeba zacząć szybko wyłapywać do jakiegoś pojemnika do którego należy włożyć kamień napowietrzający, dodać sporą ilość świeżej wody oraz jakiś uzdatniacz. Umieszczenie małego filtra z wkładem węglowym lub samych pałeczek węgla do wody też nie zaszkodzi. Szybko podjęta akcja ratunkowa, zazwyczaj pozwala uratować krewetki, które były już nawet w kiepskim stanie. Zostawiając kwestie pierwszej pomocy w razie W, wracamy do metod chemicznych. Po trzecie na obecną chwilę większość komercyjnych preparatów na ślimaki w naszym kraju została wycofana ze sprzedaży, gdyż wymagają one szeregu różnych pozwoleń (traktowanie są podobnie jak pestycydy). Oznacza to, że znalezienie odpowiedniego specyfiku może być dosyć utrudnione. Walkę można podejmować na własną ręke przy użyciu siarczanu miedzi, należy jednak pamiętać, że miedź jest metalem ciężkim i może być zabójcza również zabójcza dla krewetek, ryb i glonów. Dawkowanie należy prowadzić zatem bardzo ostrożnie. Powyższe metody walki zasadniczo wyczerpują temat walki ze ślimakami w akwarium. Jeszcze raz podkreślę – najważniejsze jest utrzymywanie akwarium w dobrej kondycji – wtedy problem skorupkowych gości nie urośnie do rangi plagi i spokojnie da się z nim żyć. Jeżeli zaliczacie się do frakcji ‘ostatecznego rozwiązania kwestii ślimaków’ to przede wszystkim musicie działać systematycznie i zdecydowanie. Półśrodki nie przynoszą rezultatów i mogą zamienić utarczkę z mięczakami w wielomiesięczną wojnę pozycyjną.
Z warzyw ślimaki oddają przewagę dyni, bakłażanom, kapuście, pomidorom, ziemniakom, marchwi, kukurydze, bobom, grochowi, łukowi, ogórkom, jajkom, serowi. Zwłaszcza należy przypomnieć co jedzą akwariowe ślimaki. W większości wypadków one przyzwyczajeni jeść wodorosty i powstawiane bakterii. Tym samym one pomagają pozbawić Czy znasz te glony? Okrzemki mają o brunatną barwę i często osadzają się na ścianach akwarium, a walka z nimi staje się sporym wyzwaniem. Doświadczeni hodowcy ryb mają swoje sprawdzone metody na pozbywanie się okrzemek. Akwarium może być jednak trudno z nich oczyścić osobom zaczynającym przygodę z akwarystyką. Na całe szczęście, nie brakuje sposobów, aby poradzić sobie z problemem. Jak walczyć z tymi nieestetycznymi i dość groźnymi glonami? Przekonaj się i zwalcz okrzemki w akwarium po lekturze naszego artykułu! Okrzemki – glony znane ze zbiorników wodnych Zaniem dowiesz się, jak skutecznie walczyć z glonami osadzającymi się na ścianach zbiornika, zapoznaj się z podstawowymi wiadomościami na ich temat. Okrzemki w akwarium są jednokomórkowymi glonami. Mogą żyć zarówno w pojedynkę, jak w koloniach. Występują w niemal każdej części świata. Osadzają się zarówno w morzach i oceanach, jak i w mniejszych zbiornikach słodkowodnych. W naturze nie są niebezpieczne, jednak w akwarium mogą stać się przyczyną poważnych problemów. Jak zadbać o czystość akwarium? Czyste akwarium to nie tylko lepszy wygląd zbiornika z rybami, lecz także większa szansa na zapewnienie dobrych warunków jego mieszkańcom. Ciemne glony, o których jest nasz tekst, są niezbyt estetyczne, a przy okazji dość niebezpieczne. Aby się ich pozbyć, zadbaj o czystość zbiornika. Krzemiany w akwarium Zanim wyjaśnimy, jak zlikwidować okrzemki w akwarium, poświęcimy nieco uwagi krzemianom. Musisz pamiętać, że praktycznie w każdej wodzie znajduje się krzemionka. Nie stanowi ona zagrożenia dla człowieka, wręcz przeciwnie. Krzem ma istotny wpływ na kondycję włosów i paznokci, a jego niedobory mogą stać się przyczyną problemów z pracą trzustki lub wątroby. Jednak o ile dla ciebie krzem będzie cennym wsparciem w walce o zdrowie, o tyle dla mieszkańców akwarium jego obecność nie będzie już tak dobrym zjawiskiem. Czym jest krzemionka? Krzemionka to po prostu jeden z wielu składników wód podziemnych. Może występować w różnych formach. Uwodniona krzemionka zwykle traktowana jest jako odmiana kwasu krzemowego. Często można ją znaleźć też w wodach kwaśnych, jednak jej najwyższe stężenie występuje w wodach zasadowych. Jak usuwać krzemionkę z akwarium? Jeśli chcesz możliwie jak najlepiej zadbać o swoje akwarium, musisz wiedzieć, jak usuwać z niego krzemionkę. Dlaczego jest to tak ważne? W wodzie, w której występuje wysokie stężenie krzemianów, pojawiają się dobre warunki do rozwoju okrzemek w akwarium. Co więcej – to właśnie krzemionka jest głównym budulcem ścian komórkowych tych glonów. Jak chronić się przed krzemionkami? Częsta zmiana wody w akwarium niewiele da, jeśli zbiornik nie będzie wyposażony w specjalny filtr. Działa on na zasadzie wymiany jonowej, dzięki czemu w wodzie jest mniej krzemionki. Ogranicza problem, choć go nie likwiduje. Uciążliwe okrzemki w akwarium – dlaczego trzeba się ich pozbyć? Okrzemki w akwarium są uciążliwym problemem, musisz wiedzieć, w jaki sposób z nimi walczyć. Co możesz zrobić? Tu opisujemy te sposoby, które cieszą się największą popularnością. Okrzemki w akwarium – skąd się biorą? Wiele czynników sprzyja okrzemkom i ich rozwojowi w domowym akwarium. Najczęściej glony te pojawiają się w nowych zbiornikach, w których nie ma jeszcze stabilnych warunków i ukształtowanego ekosystemu. Brak takiej stabilizacji sprzyja ciemnym glonom, które chętnie osadzają się zarówno na szybach akwarium, jak i na umieszczonych w nim roślinach. Dlaczego musisz usuwać okrzemki z akwarium? Okrzemki w akwarium morskim pojawiają się często, ale ich obecność nikogo nie cieszy. Dlaczego? Te niewielkie glony, gromadzące się licznie na ścianach zbiornika sprawiają, że traci on swój estetyczny wygląd. Okrzemki w akwarium mogą stać się też wielkim zagrożeniem dla jego mieszkańców. Ich obecność może się przyczynić do obumierania wodnych roślin. Nadmiar okrzemek może mieć też negatywny wpływ na znajdujące się w nim ryby, gdyż glony te pochłaniają sporo tlenu. Nie chcesz, by twoi podopieczni chorowali? Zadbaj o czystość zbiornika i w porę uwolnij go od okrzemek. Jak walczyć z okrzemkami w akwarium? Panujący w akwariach ekosystem jest dość przyjazny dla okrzemek. Brak naturalnych wrogów dla tych glonów sprawia, że przy ich usuwaniu niezbędna staje się ingerencja człowieka. Co możesz zrobić, aby przywrócić porządek i zapewnić swoim rybom możliwie jak najlepsze warunki? Równowaga biologiczna w akwarium – jak ją osiągnąć? Pierwszym krokiem w walce z okrzemkami jest troska o równowagę biologiczną w akwarium. Oto kilka porad, jak ją osiągnąć. Pomogą ci w tym preparaty zawierające bakterie nitryfikacyjne lub przyspieszające ich rozwój w akwarium. Zwróć też uwagę na to, ile ryb znajduje się w twoim akwarium. Czasem lepiej zdecydować się na dwa zbiorniki, by rybki miały więcej akwarium musi się oczywiście pojawić wydajny filtr – ważny element wyposażenia zbiornika, na którym nie możesz oszczędzać. Środki do czyszczenia akwarium z okrzemek W usuwaniu okrzemek z akwarium mogą ci również pomóc liczne środki do czyszczenia zbiorników z rybkami. Jaki preparat na okrzemki możesz wybrać? Wybór jest szeroki, a wiele produktów pozwala usuwać i okrzemki, i sinice. Staraj się wybierać te środki, w których pojawia się możliwie jak najmniej chemii. Pamiętaj, że okrzemki bardzo szybko uodparniają się na chemiczne dodatki, a nadmiar chemikaliów może zaszkodzić mieszkańcom zbiornika. Jak pozbyć się okrzemek z roślin? Okrzemki gromadzą się nie tylko na ścianach akwarium, lecz także na żyjących w nim roślinach. Chcesz się ich pozbyć? Możesz: zwiększyć moc oświetlenia w akwarium, np. wymieniając żarówki na mocniejsze; zmienić filtr wody na bardziej wydajny; usuwać okrzemki mechanicznie. Naturalne sposoby na okrzemki w akwarium Jeśli chcesz się pozbyć okrzemek w akwarium w nieco bardziej naturalny sposób, możesz skorzystać z pomocy tych zwierząt, które żywią się glonami. Kto może zamieszkać w zbiorniku? Mile widziane są: krewetki Amano, które znane są ze swojej żarłoczności i zamiłowania do glonów; otoski, czyli małe i bardzo pracowite rybki, które żywią się przede wszystkim rosnącymi w akwarium glonami;glonojady – charakterystyczne ryby akwariowe (np. zbrojnik pospolity i glonojad syjamski; ślimaki Helmet – popularne ślimaki akwariowe, dzięki którym utrzymanie czystości w zbiorniku z rybkami stanie się łatwiejsze. Okrzemki w akwarium to i problem, który dla początkujących hodowców ryb bywa wielkim wyzwaniem, ale da się mu zaradzić. Jeśli jednak zaczniesz regularnie czyścić zbiornik i wypróbujesz sprawdzone sposoby, na pewno w dużej mierze ograniczysz obecność tych glonów. Estetyka akwarium, jak i równowaga biologiczna to coś, o co możesz zadbać, nawet jeśli nie masz większego doświadczenia.Ślimaki takie jak zatoczki i ampularie, w swoim menu mają również białko zwierzęce. Zjedzą więc resztki mrożonek, a nawet martwe rybki, których nie zdążyliśmy wyłowić. W ten sposób chronią akwarium przed toksynami powstającymi w procesach gnicia mięsa w wodzie.
W twoim ogrodzie zalęgły się duże ślimaki bez skorupy? W niniejszym artykule podpowiadamy, jak się pozbyć ślimaków bez skorupy. Poznasz zarówno polecane środki chemiczne, jak i domowe sposoby na ślimaki bez skorupy. Dowiesz się także, co odstrasza natrętne mięczaki oraz jakich roślin można użyć, by zapobiec inwazji. Zapraszamy do lektury. Ślimaki bez skorupy – prawdziwa plaga w ogrodzieŚlimaki bez skorupy (inaczej ślimaki nagie, ślimaki bezskorupowe lub też ślimaki bezmuszlowe) mogą stanowić prawdziwe utrapienie w ogrodzie oraz na działce. Nie dość, że niszczą rośliny ozdobne i uprawne, to jeszcze roznoszą wiele bakterii, wirusów i nicieni szkodliwych dla człowieka oraz zwierząt domowych. Szczególnie groźne są rude ślimaki bez skorupy z rodzaju Arion (ślinik). Należy uważać również na duże ślimaki bez skorupy o ciemno nakrapianym grzbiecie – są to Deroceras reticulatum, czyli pomrowiki plamiste. Gatunek ten jest znanym szkodnikiem upraw; jeśli występuje w dużych ilościach, może przyczynić się do całkowitego zniszczenia plantacji warzyw oraz pól zbóż. Ślimaki bez skorupy – jak się pozbyć? Co odstrasza ślimaki bez skorupy? Na początku polecamy sięgnąć po domowe sposoby, czyli wyłapywanie ślimaków ręcznie bądź za pomocą pułapek. Na ślimaki bez skorupy działa również zasadzenie roślin, za którymi te mięczaki nie przepadają. Inna metoda to wprowadzenie do ogrodu zwierząt, które są naturalnymi wrogami ślimaków bezmuszlowych, lub zastosowanie naturalnych preparatów z nicieniami. Gdy wszystkie inne sposoby zawiodły, w ostateczności można sięgnąć po silne środki chemiczne, które zlikwidują inwazję w sposoby na ślimaki bez skorupy – pułapkiDuże ślimaki bez skorupy można odławiać. W tym celu wystarczy zakupić niedrogie pułapki wypełnione wabikiem i następnie poczekać aż mięczaki same wejdą do zasadzki. W przypadku dużej inwazji dobrym sposobem na ślimaki bez skorupy jest umieszczenie w ogrodzie kilku takich pułapek. Rośliny – dobry sposób na ślimaki bez skorupy Inny nieinwazyjny sposób na ślimaki bez skorupy to zasadzenie w ogrodzie roślin, które odstraszają mięczaki. W tym celu można wykorzystać zioła, takie jak: cząber, majeranek, szałwia lub tymianek. Rude ślimaki bez skorupy nie przepadają również za czarnuszką oraz krwawnikiem odstrasza ślimaki bez skorupy? Niektóre gatunki roślin ozdobnych, takie jak: • aster nowoangielski (Symphyotrichum novae-angliae); • barwinek pospolity (Vinca minor); • bergenia sercowata (Bergenia cordifolia); • bodziszek wspaniały (Geranium magnificum); • floks wiechowaty (Phlox paniculata); • lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia); • liliowiec rdzawy (Hemerocallis fulva); • naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea); • nasturcja większa (Tropaeolum majus); • tojad mocny (Aconitum firmum); • zawciąg nadmorski (Armeria maritima). Co odstrasza ślimaki bez skorupy? Ich naturalni wrogowie Jakie jeszcze są sposoby na ślimaki bez skorupy? Polecamy zaprosić do ogrodu lub na działkę gatunki, które są naturalnymi wrogami mięczaków. Mięczaki są chętnie zjadane przez ptaki. Z ptactwa dzikiego gustują w nich kosy, drozdy, szpaki, gawrony, sójki i rudziki, natomiast jeśli chodzi o drób, populację ślimaków mogą skutecznie zredukować kaczki oraz kury. Jak jeszcze można zlikwidować ślimaki bez skorupy? Jak się pozbyć natrętnych mięczaków? W walce z inwazją pomoże jeż. Aby zaprosić tego sympatycznego ssaka do ogrodu, trzeba zapewnić mu dziki zakątek z nieskoszoną trawą lub stertą gałęzi i liści. Jeże chętnie wędrują po dużych ogrodach, które sąsiadują z terenami zielonymi. Dodatkową zachętą do zadomowienia się może się okazać drewniana kryjówka oraz rozsypana wokoło niej karma dla jeży wolnożyjących. Ślimaki bez skorupy – trujące środki chemiczne wybieraj w ostateczności Co jeszcze można zrobić, aby zwalczyć ślimaki bez skorupy? Trujące środki chemiczne to ostateczność, wcześniej warto wypróbować bezpieczne dla środowiska preparaty na bazie nicieni, np. zawierające gatunek Phasmarhabditis hermaphrodita. Pasożyt powoduje, że ślimak przestaje jeść, zaczyna puchnąć i następnie umiera w ciągu kilku-kilkunastu dni. Preparaty z nicieniami to wydatek rzędu około 100 złotych za 12 milionów organizmów, co starczy na zwalczenie szkodników z powierzchni około 40 metrów kwadratowych. Ciekawym rozwiązaniem jest również preparat – bariera mechaniczna zabezpieczająca rośliny przed ślimakami. Tego typu środki uwalniają do gleby wysokochłonne materiały mineralne oraz krzemionkę, które wysuszają błony śluzowe ślimaków i tym samym – zniechęcają je do udawania się w konkretne miejsca w ogrodzie. Cena za tego typu środki wynosi około 24 złote za 1,5 kg, do dużych ogrodów polecane są większe paczki, o pojemności 5 lub nawet 10 kg. Ostatnią deską ratunku są chemiczne preparaty ślimakobójcze. Tego typu preparaty zawierają dodatki, które wabią ślimaki i następnie skutecznie je likwidują. Są odporne na wilgoć i działają długotrwale. Niektóre z nich mogą być bardzo toksyczne, dlatego nie jest wskazane, aby stosować je w ogrodzie warzywnym oraz w bliskim otoczeniu roślin ozdobnych. Należy uważać również, jeśli do ogrodu mają dostęp małe dzieci lub zwierzęta domowe. Przed użyciem trzeba zawsze zapoznać się z ulotką i wskazaniami producenta, nie wolno również przekraczać zalecanej dawki. Środek ślimakobójczy to wydatek rzędu około 30 złotych za 1 kg granulowanego preparatu.
Ślimaki nagie wychodzą w nocy, najczęściej pomiędzy 21 a 1. Jedną z roślin, która wabi ślimaki jest bieluń dziędzierzawa, ale można też zastawić przynętę, np. w formie pokrojonej marchewki, jabłka, buraków lub kapusty. Kiedy ślimaki zaczną lgnąć do jednego miejsca łatwiej będzie je wyeliminować.
W akwariach słodkowodnych spotyka się wiele gatunków ślimaków. Akwaryści najczęściej dzielą je po prostu na te „dobre”, czyli takie, które chcieliby mieć w swoim zbiorniku (i za które często są gotowi zapłacić) oraz „złe”, a więc takie, które pojawiają się nieproszone i stanowią uciążliwą plagę. W bieżącym numerze ZooBranży podpowiemy, jak dbać o te pierwsze i jak najłatwiej i najbezpieczniej pozbyć się tych ostatnich. Zacznijmy jednak od tych „niechcianych”. „Panie, skąd się toto wzięło?” Do ślimaków inwazyjnych w warunkach akwariowych najczęściej należą pospolite gatunki krajowe takie jak żyworódki, błotniarki, zatoczki i rozdętki. Dawniej, gdy akwaryści standardowo zaopatrywali się w żywy pokarm poławiając plankton i „robaki” w okolicznych stawach wraz z nimi przynosili szkodniki, w tym właśnie niechciane mięczaki. Obecność takich ślimaków w akwarium nikogo więc nie dziwiła. Obecnie jednak wielu, zwłaszcza początkujących posiadaczy zbiornika, gdy zauważa w nim pierwsze pełzające po szybach stworzonka reaguje na ich obecność zdziwieniem. „Panie, skąd się toto wzięło?” – takie pytanie w kontekście ślimaków słyszał chyba każdy sprzedawca w sklepie zoologicznym. Odpowiedź na nie jest prosta – ślimaki najczęściej trafiają do zbiornika wraz z roślinami do których przyklejone są ich jaja i młodziutkie, kilkumilimetrowe osobniki. I choćbyśmy nie wiem jak długo oglądali nowo przyniesione rośliny to nigdy nie uzyskamy pewności czy nie ma wśród nich żadnych „pasażerów na gapę”. Pewnym rozwiązaniem jest oferowanie i polecanie klientom roślin in vitro, które – uprawiane w warunkach sterylnych – na pewno są wolne od ślimaków i innych plag. Niestety, w tej postaci dostępnych jest tylko część gatunków roślin akwariowych, pozostałe zaś – sprzedawane w tradycyjnych koszyczkach – potencjalnie niosą wraz z sobą „pełzające zagrożenie” Koniec końców, niemal każdy akwarysta przynajmniej raz w życiu doświadczył w akwarium inwazji ślimaków. Zaczyna się zwykle niegroźnie – na szybach, roślinach i dekoracjach zauważamy pierwsze, malutkie mięczaki. Wiele osób wita je nawet z radością, jako coś „nowego” i „ciekawego”, co dodatkowo ożywia zbiornik. Niestety, z czasem ślimaków przybywa, robią się coraz większe i „bezczelniejsze”. Pełzając po wszystkim co się da znacząco obniżają walory estetyczne zbiornika, produkują sporo walających się po dnie odchodów i – co gorsza – dobierają się do wypielęgnowanych roślin wygryzając dziury w ich liściach. Prędzej czy później nie pozostaje więc nic innego jak zabrać się za ich zwalczanie. Co na ślimaki? Niestety, walka ze ślimakami bywa trudna i uciążliwa. Istnieje kilka metod na pozbycie się tych szkodników. Dawniej najczęściej sięgano po specjalne preparaty chemiczne, których na rynku było całkiem sporo. Bardzo szybko okazało się jednak, że działają one bardzo radykalnie nie tylko na mięczaki. Po prostu, ślimaki są stosunkowo odporne na „chemię” i do ich skutecznego zwalczenia trzeba było zastosować mocne środki, które szkodziły również roślinom i rybom (nie wspominając nawet o tak modnych obecnie akwariowych skorupiakach). Dodatkowo, ze względu na zaostrzające się przepisy legislacyjne, większość z nich wycofano ze sprzedaży. Środki takie oferuje obecnie kilka firm. Przed ich użyciem należy jednak dokładnie zapoznać się z instrukcją, aby przekonać się, czy nadają się do zastosowania w konkretnym zbiorniku i czy nie ma żadnych przeciwwskazań do ich użytkowania. Poza tym trzeba pamiętać, że kurację chemiczną najczęściej trzeba powtarzać i to nawet kilkakrotnie, bowiem większość preparatów działa tylko na dorosłe mięczaki, nie niszczy zaś ich jaj. Tak więc należy na bieżąco zwalczać kolejne partie osobników, które się z nich wylęgają. Istnieje jeszcze jedna metoda walki ze ślimakami, którą można zaliczyć do „sposobów chemicznych”. Co więcej, jest on stosunkowo skuteczna, tyle, że nie nadaje się bezwarunkowo do każdego akwarium. Otóż praktycznie wszystkie ślimaki bardzo źle znoszą wyjątkowo miękką i kwaśną wodę (doskwiera im wtedy brak minerałów koniecznych do budowy muszli). Jeśli więc w akwarium hodowane są ryby lubiące takie parametry wody (np. wiele gatunków z Ameryki Południowej) można z powodzeniem to wykorzystać. Do zmiękczania wody najlepiej polecić dolewkę wody demineralizowanej, a do obniżenia poziomu odczynu pH – specjalistyczne preparaty akwariowe. Najprostszą metodą eksterminacji niechcianych mięczaków do której ucieka się zwykle odruchowo większość posiadaczy ślimaczego problemu jest mechaniczne usuwanie na bieżąco nadmiaru szkodników ze zbiornika. Niestety, jest to przysłowiowa „walka z wiatrakami” gdyż mnożą się one szybciej niż jesteśmy w stanie je usuwać, poza tym widoczne gołym okiem efekty uzyskuje się raczej tylko w małych i niezbyt gęsto zarośniętych akwariach. Co więcej, o ile stosunkowo łatwo jest „wyłapać” dorosłe szkodniki o tyle znacznie trudniej zauważyć ich formy młodociane oraz jaja. Ręczne usuwanie ślimaków z akwarium po prostu nie ma więc końca. Niektóre firmy oferują pułapki do chwytania ślimaków. Najczęściej mają one postać pudełka z zapadką do którego należy włożyć przynętę, np. tabletkę pokarmu. Pułapkę taką najlepiej zastawić wieczorem, a rano usunąć wraz z uwięzionymi w niej mięczakami. Niestety, metoda ta, choć z pozoru wygodna, jest bardzo mało wydajna i pozwala na co najwyżej ograniczenie ilości szkodników w akwarium, niemożliwe jest natomiast całkowite usunięcie ich w ten sposób. Bodaj najbezpieczniejszą i najprostszą drogą do eksterminacji niepożądanych ślimaków jest umieszczenie w akwarium „broni biologicznej”, czyli zwierzaków, które się nimi odżywiają. Niestety, ta metoda również ma swoje minusy. Nie wszyscy „ślimakożercy” nadają się bowiem bezwarunkowo do każdego akwarium, poza tym wiele z nich miewa dość uciążliwe zwyczaje, które mogą nie być w smak posiadaczowi akwarium. Gdyby stworzyć ranking najskuteczniejszych stworzeń akwariowych żywiących się ślimakami to zdecydowanie pierwsze miejsce należy się kolcobrzuchom. Na temat tych ryb można znaleźć mnóstwo informacji w internecie. Dlatego chyba każdy sprzedawca w sklepie akwarystycznym słyszał choć raz pytanie o „kolcobrzucha na ślimaki”. Tymczasem, choć ryba ta faktycznie w mig potrafi uporać się z mięczakami, nie nadaje się do klasycznego akwarium. Przede wszystkim najczęściej oferowane w handlu gatunki należy pielęgnować w słonawej wodzie, a po drugie są one wyjątkowo terytorialne – innymi słowy, nie tolerują obecności innych ryb i należy trzymać pojedynczy okaz w oddzielnym akwarium. Kolejnym gatunkiem ryby słynnym ze ślimakożerności jest bocja wspaniała. Faktycznie, ryby te bardzo skutecznie walczą z mięczakami, ale dorastają do stosunkowo słusznych rozmiarów (w akwarium przeważnie do 18 cm długości, choć zdarzają się większe okazy), są ruchliwe i – co najważniejsze – typowo stadne. Powinno się pielęgnować je w grupach składających się z co najmniej 5-6 sztuk. Trzymane w mniejszych stadach lub pojedynczo stają się agresywne i mogą atakować inne ryby. Poza tym wymagają minimum 250-litrowego zbiornika (a część fanów tych ryb twierdzi, że nawet większego), sporadycznie zdarza im się uszkadzać delikatniejsze rośłiny, mogą też pożerać krewetki. Mimo swej bezsprzecznej urody zdecydowanie nie nadają się więc do każdego akwarium. Tak więc możemy polecać je tylko posiadaczom dużych zbiorników, którzy są w stanie zaakceptować zwyczaje tych ryb. Na szczęście jest zwierzak, którego bezwarunkowo możemy polecić do zwalczania ślimaków w prawie każdym akwarium. To… również ślimak, tyle że z gatunku Anentome helena, w handlu szeroko znany pod nazwą „helenki”. Ten pochodzący z Dalekiego Wschodu mięczak dorasta zaledwie do 2-3 cm długości posiada charakterystyczny „harpun”, za pomocą którego niezwykle sprawnie poluje na inne ślimaki, po czym z apetytem pożera ich ciała. Co więcej, „helenki” są praktycznie całkowicie bezpieczne dla akwarium i nie powodują żadnych skutków ubocznych (sporadycznie zdarza im się pożreć krewetkę, ale – najprawdopodobniej – ich ofiarą podają raczej sztuki starsze i osłabione). Mnożą się przy tym stosunkowo wolno, nie ma więc ryzyka, że – po zwalczeniu ślimaczej plagi – same „zaślimaczą” akwarium. Tak więc zapas „helenek” powinniśmy stale mieć w sklepowych zbiornikach i oferować te żarłoczne maluchy jako bodaj najskuteczniejsze i najlepsze remedium na niepożądane ślimaki w akwariach naszych klientów. UWAGA! Ich nabywców zawsze należy uprzedzić, że mięczaki te nie dzielą ślimaków tak jak akwaryści na „pożądane” i „niepożądane”, tylko na „smaczne” i „Bardzo smaczne”. Oprócz błotniarek, rozdętek i zatoczków mogą więc pożreć również pożyteczne ich gatunki o których będzie mowa poniżej. „Dobre” ślimaki Oprócz „złych” ślimaków, których nikt w akwarium nie chce istnieją też „dobre” gatunki tych mięczaków, które są chętnie kupowane i mogą wzbogacić naszą ofertę zwierząt akwariowych, a nam dać szansę na raczej niewielki wprawdzie, ale niekłopotliwy i dodatkowy zarobek. Ich listę (poza opisanymi już „helenkami”) otwiera tak zwana „ampularia” (tak naprawdę są to ślimaki z rodzaju Pomacea). Ślimak ten pochodzi z Ameryki Południowej. Osiąga pokaźne jak na akwariowe warunki rozmiary – jego muszla dorasta do 65 mm średnicy, zaś mięsista „noga” – nawet powyżej 10 cm długości. Ślimaki te dobrze nadają się do każdego akwarium, pomijając zbiorniki z delikatniejszymi roślinami, które mogą permanentnie uszkadzać. Akwarium powinno być szczelnie przykryte, zaś między lustrem wody a pokrywą należy pozostawić min. 2 cm przestrzeni do swobodnego oddychania oraz do składania jaj. „Ampularie” są łatwe w wykarmieniu. Chętnie zjadają pokarmy dla ryb w tabletkach, plasterki surowego ogórka, mrożony szpinak, parzoną lub mrożoną sałatę, a nawet mrożony plankton. Dobrze mnożą się w akwarium i, nie kontrolowane, same mogą przerodzić się w plagę. Na szczęście istnieje prosty sposób na kontrolę liczebności ich populacji. Ślimaki te składają bowiem jaja nad wodą w dużych, łatwych do zauważenia kokonach przyklejonych do szyby lub pokrywy akwarium. Wystarczy więc na bieżąco usuwać wspomniane kokony, a „ampularii” w akwarium nie będzie przybywało. Pożytecznymi ślimakami są też tak zwane „świderki”, czyli przedstawiciele rodzaju Melanoides. W naturze zamieszkują tropikalne wody Azji i Afryki. Mięczaki te żyją w podłożu. Spulchniają je i wyjadają z niego resztki pokarmów oraz martwą materię organiczną. Dzięki temu poprawiają cyrkulację wody wśród korzeni roślin i zapobiegają powstawaniu stref gnilnych. W braku dostatecznej ilości pokarmu należy dokarmiać je (najlepiej w nocy) tabletkami dla ryb akwariowych opadającymi na dno. W akwariach bardzo modne są obecnie egzotyczne ślimaki glonożerne z rodzajów Clithon, Neritina oraz tzw. „Helmet snails”. Są one bardzo lubiane przez akwarystów ponieważ wiele gatunków odznacza się atrakcyjnym ubarwieniem oraz kształtami muszli. Mięczaki te nie niszczą roślin, są bardzo spokojne i mogą stanowić ciekawy dodatek do każdego zbiornika który pracowicie oczyszczają z glonów wyręczając opiekuna w tym niezbyt przyjemnym obowiązku. Warto wspomnieć również o pięknych ślimakach z rodzaju Tylomelania pochodzących z Sulawesi. Odznaczają się one niezwykle oryginalnym wyglądem, a niektóre gatunki również sporymi rozmiarami. Żywią się one glonami lub resztkami organicznymi, można z powodzeniem dokarmiać je opadającymi na dno pokarmami dla ryb oraz warzywami. Mięczaki te są jednak nieco bardziej wymagające (potrzebują krystalicznie czystej, doskonale natlenionej wody, o dość wysokiej temperaturze) i ich pielęgnację można polecać raczej bardziej doświadczonym miłośnikom akwarystyki. W korzystnych warunkach dość dobrze mnożą się w akwarium. Warto posiadać je w sklepowych zbiornikach, bowiem te duże, piękne mięczaki robią ogromne wrażenie na klientach i stanowią swoistą ciekawostkę w naszej ofercie. Przeczytaj też: Akwarium low-tech, jak to działa? Glony w akwarium – profilaktyka i zwalczanie Dziesięć problemów w pielęgnacji akwarium. Co poradzić akwaryście? (cz. 1) Ryuboku Czyli „zatopiony las” w akwarium
Nie, spoko. Po prostu przełożyłem rybki razem z wodą z akwarium do słojów, kamienie wyjąłem i wygotowałem w garnkach; akwarium wymyłem w środku wężem w ogrodzie. Później wsypałem z powrotem kamienie no i wlałem wodę z akwarium (przez gazę - na wszelki wypadek ) razem z rybkami. Tak to mniej więcej wyglądało.
Ślimaki potrafią być utrapieniem w każdym ogrodzie, a ich licznemu występowaniu sprzyja wilgotna pogoda. Lubują się w liściach wielu roślin, pozostawiając na nich śluzowate ślady i wygryzione dziury. Przy bardzo licznej inwazji ślimaków w ogrodzie, mogą nawet powodować gołożer, zjadając niemal całe liście roślin. Na szczęście do dyspozycji mamy nowy, naturalny i bezpieczny dla środowiska, a przy tym bardzo skuteczny sposób aby pozbyć się ślimaków z ogrodu. Ślimaki to nieproszeni goście w naszych ogrodach. Żerują na roślinach, obgryzając liście Sposobów abypozbyć się ślimaków z ogrodu nie brakuje, a jednak problem z tymi szkodnikami co roku powraca jak bumerang. Ostatnim przykładem jest komentarz na naszym profilu na facebook, gdzie Pani Ania wpisała: "a coś na ślimaki w truskawkach?? po deszczach jest ich pełno". No właśnie - w truskawkach, które przecież potem zjemy. Na działkach i w ogrodach przydomowych powinniśmy sięgać przede wszystkim po metody naturalne i nieszkodliwe dla środowiska oraz nas samych. Unikajmy zatem preparatów chemicznych i trutek na ślimaki. Stosujmy natomiast pułapki do odławiania ślimaków, stwarzajmy naturalne bariery, które ślimakom ciężko przekroczyć (np. obramowanie rabaty żwirkiem z kamyków o ostrych kantach), unikajmy tworzenia kryjówek i miejsc sprzyjających bytowaniu ślimaków (wszelkie wilgotne i cieniste zakamarki, np. pod kamieniami czy starymi deskami, w których ślimaki mogą się schronić). Szczególnie licznie ślimaki występują w okresach wilgotnej pogody, po opadach deszczu Trzeba mieć jednak świadomość, że te wszystkie metody naturalne i domowe sposoby na ślimaki w ogrodzie są niestety mało skuteczne. Pozwalają ograniczyć liczebność ślimaków w ogrodzie ale szkodniki te nadal mogą powodować spore straty w roślinach. Kilka dni temu (już nie pamiętam czy na naszym forum czy na facebooku) trafiłem na komentarz jednego z naszych czytelników, który był mniej więcej taki:"Co z tego, że codziennie z pułapki wyciągam kilkanaście do kilkudziesięciu ślimaków, skoro nadal co najmniej drugie tyle cały czas buszuje po ogrodzie?".A zatem pułapki skutecznie wyłapują te szkodniki ale ślimaków jest tak wiele, że nadal wyrządzają liczne szkody! Osobiście nie do końca popieram też radę aby unikać tworzenia w ogrodzie wilgotnych i cienistych miejsc, które mogą być naturalnymi kryjówkami dla ślimaków. Dlaczego? Bo z drugiej strony te same lub podobne kryjówki mogą być oazą dla wielu drobnych stworzeń, poszukujących schronienia w naszym ogrodzie, czy też dla owadów pożytecznych. A poza tym, bądźmy realistami - często po prostu nie sposób uniknąć takich miejsc, gdzie ślimaki znajdą doskonałe schronienie i "bazę wypadową" do ataków na nasze grządki. Na szczęście (a w tym roku po wilgotnej wiośnie i ostatnich licznych opadach deszczu, niemal jak na zamówienie) pojawił się w sprzedaży nowy, bardzo wygodny w użyciu środek przeciwko ślimakom. Zanim go przedstawię, zaznaczę, że należy on do preparatów na bazie składników naturalnych, jest w pełni bezpieczny dla ludzi, zwierząt domowych i roślin oraz świetnie nadaje się do stosowania w uprawach ekologicznych. Ferramol GRFot. Target Ferramol GR to środek na ślimaki w postaci granulatu. Substancją czynną tego środka jest naturalna substancja fosforan III żelaza, występująca w glebie. Dzięki temu preparat jest bezpieczny dla środowiska i szkodliwy jedynie dla ślimaków. Stosowanie środka jest bardzo łatwe - wystarczy wysypać granulat na ziemię między roślinami. Środek wabi ślimaki i jest przez nie chętnie zjadany. Pobrany przez ślimaki powoduje zatrzymanie ich żerowania na roślinach. Po spożyciu granulatu ślimaki chowają się w swoich kryjówkach i tam zamierają, więc nie widać na grządkach obumarłych ślimaków. Efekt działania środka jest widoczny jedynie poprzez brak dalszych uszkodzeń co się stanie gdy spadnie deszcz? Przecież wtedy właśnie ślimaków wychodzi najwięcej. Na szczęście granulki preparatu Ferramol GR są odporne na uszkodzenia powodowane przez opady deszczu. Po uwilgotnieniu granulki te stają się jeszcze bardziej atrakcyjne dla ślimaków. Dzięki temu jeszcze skuteczniej ograniczają inwazję ślimaków podczas wilgotnej pogody. Ferramol GR zawiera substancję czynną występującą naturalnie w środowisku i ulega biologicznemu rozkładowi. Dzięki temu nie musimy się obawiać, że granulki nie zjedzone przez ślimaki pozostaną w ogrodzie zbyt długo. Wysoka skuteczność w zwalczaniu ślimaków oraz pełne bezpieczeństwo stosowania, sprawiają, że Ferramol GR to obecnie najlepszy preparat na ślimaki, chętnie wybierany przez posiadaczy ogrodów przydomowych i działkowych. Przeczytaj również: Zwalczanie ślimaków w ogrodzie Ślimaki wyrządzają poważne szkody na działkach i w ogrodach poprzez objadanie różnych części roślin, a zwłaszcza młodych liści, pędów, korzeni i kwiatostanów. Dlatego warto poznać najbardziej skuteczne sposoby na zwalczanie ślimaków w ogrodzie. Więcej... Rośliny odstraszające ślimaki. 10 roślin, których ślimaki nie lubią! Objedzone główki kapusty, pogryzione liście roślin ozdobnych, lśniąca ścieżka zaschniętego śluzu to wyraźne świadectwo nocnego żerowania ślimaków. Mięczaki te wyrządzają w ogrodzie ogromne szkody. Możemy im jednak zapobiec sadząc rośliny odstraszające ślimaki. Więcej... Opuchlaki - objawy, zwalczanie, opryski W czasie sezonu wegetacyjnego w naszych ogrodach i na tarasach zauważyć możemy owalne dziury wygryzione w liściach. Ich sprawcami mogą być opuchlaki, chrząszcze żerujące na wielu różnych roślinach. Bardzo często opuchlaki można zaobserwować na cisach, azaliach i różanecznikach. Korzenie roślin mogą być zaś uszkadzane przez larwy tych chrząszczy. Więcej...
Magazyn Akwarium. Jest to ślimak dorastający do ok. 3, 5 cm, posiadający skręconą, wydłużoną muszlę w kształcie stożka, na której można naliczyć nawet do 12 zwojów. Najczęściej występuje w kolorze brązowym lub oliwkowym z marmurkowymi prześwitami. Jest to bardzo pożyteczne stworzenie akwariowe, przekopujące podłoże.
w przygotowaniu... Autor artykułu: Andrzej Konarski Żadna część jak i całość utworów zawartych w sklepie Akwarystyczny24 nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Akwarystyczny24. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Ślimaki ampularie – utrzymanie i rozmnażanie. Oprócz tradycyjnych egzotycznych rybek w akwarium domowym można utrzymywać i innych podwodnych mieszkańców, na przykład ślimaki. W naszym dzisiejszym artykule opowiemy o takim ciekawym ich rodzaju jak słodkowodny rodzaj ślimaka ampularia. Dowiesz się jak hodować ślimaki ampularie
"Ślimak, ślimak, pokaż rogi" – w dzieciństwie często recytowało się tą formułkę. Niestety w ogrodzie lepiej tego nie robić. Ślimaki to jedne z najbardziej żarłocznych stworzeń spotykanych na działce. Gdy występują w dużej ilości mogą spowodować duże szkody. Jak można się ich pozbyć? Co warto wiedzieć o ślimakach? Ślimaki zeskrobują tkankę miękiszową liści jak również wygryzają w nich duże dziury. W miejscach żerowania pozostawiają charakterystyczny zaschnięty śluz. Szkodnikami są zarówno ślimaki skorupowe jak i nagie. Najdłużej żyją ślimaki skorupowe – nawet do kilku lat, ale największe szkody powodują ślimaki nagie. Ochrona roślin przed ślimakami 1. Stosowanie pułapek z wapna niegaszonego W pobliżu roślin wieczorami warto wysypywać "ścieżki" z wapna niegaszonego (palonego). Zabieg można powtarzać dwu-, trzykrotnie w jednogodzinnych odstępach. Wapno podczas kontaktu z ciałem ślimaka powoduje poparzenie i w rezultacie jego śmierć. Średnia dawka to ok. 3-4 kg na 100 mkw. 2. Pułapki piwne Zimą można wkopywać pojemniki, w które nalewa się piwa będącego smakołykiem dla ślimaków. Pojemniki powinny być na tyle duże, aby ślimaki mogły się w nich potopić. 3. Gnojówka z piołunu Spryskiwanie roślin gnojówką z piołunu odstrasza szkodniki. Preparat wytwarza się rozdrabniając surowiec i zalewając go wodą w proporcji 1:5 lub 1:10 (np. 0,5 kg ziela piołunu na 5 l wody). Po 3-4 tygodniach (uwzględniając mieszanie gnojówki co 1-2 dni) preparat powinien sfermentować i nadawać się do użycia. Za pomocą opryskiwacza nanosimy gnojówkę na powierzchnię liści roślin, chroniąc je tym samym przed ślimakami i innymi szkodnikami. 4. Preparaty chemiczne na ślimaki Ślimak 04 GB 200, środek ślimakobójczy o działaniu kontaktowym i żołądkowym w formie granulowanej. Środek należy rozsypywać w miejscach żerowania szkodników (np.: w międzyrzędziach w warzywniku). Nie jest toksyczny dla ludzi i pszczół; Bayer Mesurol Alimax 02 Rb, działający podobnie jak powyższy środek, można używać również w niskich temperaturach. Dość szybko wchodzi w reakcję, powodując, że ślimaki nie pozostawiają za sobą śluzu; NEMASLUG - preparat zawierający nicienie, które wnikają w ciała ślimaków powodując ich powolną śmierć. Ślimaki po 3-5 dniach od zaatakowania przez nicienie przestają się odżywiać a po 1-2 tygodniach giną; preparat stosuje się podlewając lub spryskując rośliny; Żel przeciw ślimakom 1000 ml/Unichem – bezzapachowy żel, który umieszcza się w wokół roślin. Tworzy nieprzystępną osłonę, chroniącą przed mięczakami; Femanga Schneckenstopp – preparat na ślimaki żerujące w oczku wodnym, stawie lub... w akwarium. Preparat nie ma negatywnego wpływu na ryby, po jego zastosowaniu należy tylko wymienić ok. 30% wody w zbiorniku; 5. Ręczne wyłapywanie ślimaków Alternatywą pozostaje... Zbieranie ślimaków i likwidacja lub wypuszczenie na terenach odległych. Przy zbieraniu warto posłużyć się wabikami – plastrami buraków, marchwi, ziemniaki czy kapusty. Profilaktyka Wiadomo, że zawsze lepiej zapobiegać masowemu żerowaniu ślimaków, niż je potem zwalczać. Jest wiele sposobów, aby zminimalizować populację mięczaków w ogrodzie. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że liczba ślimaków w ogrodzie jest wprost proporcjonalna do stopnia jego zaniedbania, chociaż to nie jest oczywiście regułą. 1. Ogród bez zarośli Unikanie tworzenia się w gęstych zarośli w ogrodzie. Regularne koszenie trawy. Likwidacja chwastów, szczególnie tych bujniejszych pozwoli ograniczyć liczbę mięczaków w ogrodzie. 2. Spulchnianie gleby Spulchnianie gleby, np. na warzywniku, w dni słoneczne. Co prawda gleba będzie przez to bardziej sucha, ale to także większa szansa na likwidację jaj ślimaków, znajdujących się w glebie. 3. Przyciąganie do ogrodu pożytecznych stworzeń Ślimaki są chętnie zjadane przez ptaki, jeże, ropuchy, chrząszcze biegacze i jaszczurki. O ile ptaki można zachęcić, aby przylatywały do ogrodu, dokarmiając je zimą i dostarczając świeżej wody latem – w pozostałych przypadkach trzeba ograniczyć swoje działania do niewypłoszania innych stworzeń. Są oczywiście sposoby na stworzenie ogrodu przyjaznego jeżom, ale niektóre z nich jednocześnie przyciągają ślimaki. 4. Utrzymywanie porządku w ogrodzie Nie tylko dbanie o podcinanie i prawidłowy wzrost roślin ogranicza występowanie mięczaków. Trzeba przede wszystkim pozbyć się naturalnych kryjówek dla nich – rozłożonych w nieładzie wilgotnych desek, gór kamieni, itp. 5. Stosowanie ochronnego podłoża Ślimaki można zniechęcić do żerowania na roślinach, jeśli utrudni im się dostęp do nich, stosując ochronne podłoże. Mogą to być szerokie 20-40 centymetrowe pasy trocin lub piasku wymieszanego z popiołem. Czasem domowym sposobem przekazywanym pokoleniowo... podobną funkcję pełnią rozbite skorupki jaj. 6. Kompostownik albo... ślimaki To niestety dylemat. Kompostownik jest niezwykle przydatny w ogrodzie. Pozwala na zniwelowanie niepotrzebnej materii organicznej, jednocześnie zamieniając ją na nawóz. Kompostowniki to również wylęgarnie ślimaków, więc czasem trzeba dokonać wyboru. Oczywiście decydując się na pozostawienie kompostownika, nie zaszkodzi podlać go gnojówką z piołunu... Co może w pewnym stopniu ograniczyć liczbę mięczaków. Tekst: Michał Mazik, zdjęcie tytułowe: jhenning/Pixabay, Zofia AndrukowiczZazwyczaj okrzemki pojawiają się w akwariach, w których nie ustabilizowały się jeszcze warunki. Ekosystem akwarium, który jeszcze nie dojrzał, jest bardzo podatny na występowanie okrzemek. Na ich pojawienie się najczęściej wpływa niedostateczna ilość światła oraz nieefektywna filtracja biologiczna zbiornika, a także przerybienie.Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? W moim akwarium inwazja ślimaków! Kupiłam dwie bocje, ale widocznie nie interesuje je ślimaki, bo tych stale przybywa. Co robić? Pomocy! konto usunięte Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Ja zaplikowałem jedno (Bocie) i drugie(Helenki). Przez miesiąc cisza, niby nic. Potem helenki się rozmnożyły ze stanu kilku do kilkudziesięciu, inne śłimaki w 3 miesiące zniknęły. Potem po około 6-8 miesiącach Bocie ( skasowały Helenki. Nie mam już żadnych ślimaków, tylko smutne i wygłodniałe Bocie pozbawione swoich przysmaków :( Klara P. w pracy robie to co lubię i do czego jestem stworzona :D ... Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Agnieszka C.: W moim akwarium inwazja ślimaków! Kupiłam dwie bocje, ale widocznie nie interesuje je ślimaki, bo tych stale przybywa. Co robić? Pomocy!Bocja (jaka by nie była) to ryba stadna, wymagane jest więc min 6, 8 szt stadko (oczywiście jeśli masz odpowiedniego rozmiaru akwarium) - w innym wypadku robisz im tylko krzywdę i nie dziw się że nie zachowują się tak jakbyś tego oczekiwała. Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Wrzucić do akwarium lekko ugotowaną marchewkę i co jakiś czas wyjmować i zdejmować ślimaki. Zmniejszyć karmienie, żeby ryby szybko zjadały, będzie mniej ślimaków. konto usunięte Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Maciej Markowski: Wrzucić do akwarium lekko ugotowaną marchewkę i co jakiś czas wyjmować i zdejmować ślimaki. Zmniejszyć karmienie, żeby ryby szybko zjadały, będzie mniej ślimaków. Ten sam efekt da kawałek czerwonej papryki. Nie trzeba gotować, a ślimaki wlezą natychmiast, więc łatwo je odłowić. Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? próbowałam z liściem sałaty, ale żaden ślimak się nie przyczepił. Może faktycznie dokupię jeszcze kilka bocji... Klara P. w pracy robie to co lubię i do czego jestem stworzona :D ... Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Agnieszka C.: próbowałam z liściem sałaty, ale żaden ślimak się nie przyczepił. Może faktycznie dokupię jeszcze kilka bocji...A tak z ciekawości zapytam jakie masz akwarium i jakie bocje ? Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? niezawodna metoda to po prostu mieć w akwarium optymalne warunki. Jeżeli woda jest wymieniana regularnie, nie ma za dużo światła, nie sypiemy za dużo jedzonka i nie mamy za dużo ryb - to ślimaków nie będzie. Dobrze jest wyławiać nadmiar ale nigdy nie wyłowimy ich w 100%. Zauważyłem, że u mnie ślimaki zniknęły jak zacząłem trochę rzadziej wodę wymieniać i stosować różne preparaty do wszystkiego ;) Temat: JAK POZBYĆ SIĘ ŚLIMAKÓW? Ja tam przyjmę każdą ilość ślimaków :D Idealny produkt na karmę :) Podobne tematy Akwarystyka » Jak się nazywa rybka, która je glony, a nie jest glonojadem - Akwarystyka » Jak TO się nazywa? :-( - Akwarystyka » Pochwalcie się baniaczkami :-) - Akwarystyka » Jak zacząć? - Akwarystyka » Jak wypłoszyć świderki z podłoża ?? - Akwarystyka » Przygarnę filtr do akwarium 140 litrów - Warszawa / ew.... - Akwarystyka » Może ktoś chciałby podzielić się roślinkami. Warszawa - Akwarystyka » krewetki, roslinki... jak dobrać ? pommmocy :) - Akwarystyka » jak wytłuc świderki? - Akwarystyka » Ospa rybia - kulorzęsek podnabłonkowy. Jak leczyć? -
Jak sie pozbyć tych ślimaków z akwarium? To zaledwie pare :D Zaczęło się od 3 ślimaków :D Jak rękami wyławiam, to nic nie daje bo ciągle się rozmnażają. Restartu nie mogę zrobić bo mam młode glonojady i kolejny miot się szykuje. świderki jak coś. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-07-13 13:21:19.
Nawet w odpowiednio pielęgnowanym akwarium można napotkać na problemy Problemy w akwarium zdarzają się nawet doświadczonym akwarystom. O ile nie są nagminne, nie zniechęcą do utrzymywania akwarium. Jak rozwiązywać te problemy? Posiadanie akwarium to nie tylko profity i frajda z podziwiania podwodnego świata. Każdy akwarysta prędzej czy później natrafia na różnorodne problemy w akwarium. Czasem wynikają z błędów pielęgnacyjnych, częściej z niedopatrzenia, zdarza się, że są niezależne od nas. Po pewnym czasie nabiera się wprawy i doświadczenia. Wcześniej trzeba się postarać, aby nie odbyło się to kosztem życia cennych ryb czy roślin. Jakie są źródła problemów w akwarium i jak skutecznie te problemy rozwiązywać? Autor: GettyImages Glonojady zjadają szczątki roślinne i resztki pokarmu z dna akwarium oraz zeskrobują porastające glony Glony – zmora każdego akwarium Każdy akwarysta zmaga się z glonami. Sytuacja z nimi wygląda podobnie jak z chwastami na działce, walczy się nie o całkowitą likwidację, lecz o ograniczenie do minimum. W akwarium mogą pojawić się różne rodzaje, najłatwiejsze do zwalczenia są glony zielone. Te często pojawiają się na szybach. Usuwa się je za pomocą skrobaka. Znacznie trudniejsze do pozbycia się są krasnorosty (np. Audouinella) mające postać czarnych włochatych lub pędzelkowatych rozrastanie glonów często występuje przy nadmiernym oświetleniu (naturalnym bądź sztucznym) oraz przy niewłaściwych parametrach wody. Glony w akwarium: profilaktyka i zwalczanie: dbanie o czystość wody, prawidłową twardość i pH (na przykład przez używanie preparatów chemicznych i częste podmiany wody); ręczne usuwanie glonów; wydajne oczyszczanie wody (filtracja biologiczna) i czyszczenie akwarium; wprowadzenie ryb, które żywią się glonami ( kosiarki, zbrojniki, glonojady i molinezje). W praktyce skutecznymi „odglaniaczami” są młode ryby, ze starszymi bywa różnie. unikanie nadmiernego stosowania nawozów, zwłaszcza azotowych - to największa pożywka dla glonów; nie można przesadzać z nadmierną liczba ryb; bezpośrednio na glony stosuje się chemiczne preparaty; zielona woda może wynikać ze zbyt silnie nasłonecznionego akwarium - trzeba je przestawić w ciemniejsze miejsce. >> Przeczytaj też: Zielona woda w stawie. Sprawdzone sposoby na staw bez glonów Ślimaki w akwarium Ślimaki w akwarium można podzielić na dwie grupy: pożyteczne i skrajnie szkodliwe. Te pierwsze żywią się martwą materią organiczną, są ciekawą żywą „dekoracją”, a nawet pozwalają rozwiązać problemy w akwarium. Niestety zdarza się, że z zakupem nowych roślin czy innych elementów (np. korzeni) pojawiają się ślimaki rzeczne. Czasem krótkie zaniedbanie sprawi, że namnoży się plaga licząca nawet kilkaset mięczaków. Psują estetykę, mogą niszczyć rośliny i pogarszać jakość wody (słabsze napowietrzenie). Co wtedy robić? Ślimaki w akwarium: profilaktyka i zwalczanie: ręczne usuwanie mięczaków i gruntowne czyszczenie akwarium z wyparzaniem żwiru; w sklepach akwarystycznych można kupić specjalne pułapki na ślimaki. Sprawdzają się, gdy populacja jest jeszcze niewielka; używanie preparatów chemicznych (każdorazowo trzeba doczytać i sprawdzić, czy nie szkodzą rybom i innym zwierzętom zasiedlającym akwarium. Na pewno na czas użycia z akwarium trzeba wyłowić pożyteczne ślimaki; istnieje ślimak, który pilnuje porządku w akwarium i chroni je w pewnym stopniu przed plagą. To helenka. Niestety, nie można z nim trzymać innych gatunków ślimaków; najskuteczniejszym naturalnym wrogiem ślimaków w akwarium jest ryba – bocja wspaniała. Inne cenne gatunki żywiące się ślimakami to pielęgniczka Ramireza oraz giętkoząb czarnobrzuchy. >> Przeczytaj też: Rośliny we wnętrzach. Dlaczego ich potrzebujemy? Autor: GettyImages Brudna woda w akwarium wpływa negatywnie na kondycję ryb i roślin Zła jakość wody w akwarium Dobra jakość wody w akwarium ma nie tylko znaczenie wizualne, ale także wpływa na kondycję ryb i roślin, nie dopuszcza do powstawania innych problemów (np. nadmiernego zakwitu glonów). W większości przypadków dba się głównie o czystość wody oraz utrzymanie jej optymalnej temperatury. Przy hodowli bardziej wymagających gatunków duże znaczenie ma także pH i twardość wody. Jak utrzymać dobrą jakość wody w akwarium: używanie wydajnego zestawu filtracyjno-napowietrzającego; regularne podmiany wody (co 2-4 tygodnie, 30-40%) i czyszczenie filtra; używanie odstałej wody; dbanie o odpowiednią liczbę ryb (nie nadmierną); zrównoważone karmienie (częściej a mniejszą ilością pokarmu); systematyczne odmulanie, usuwanie martwych części roślin, a także zdechłych ryb; korzystanie z preparatów do regulacji odczynu, twardości czy innych parametrów (np. starterów); mętna woda często wynika z rozwoju pierwotniaków, ale przyczyną może być także niewłaściwie dobrane podłoże (np. zbyt drobny piasek, w którym zachodzą procesy gnilne); „kożuch” na powierzchni lustra wodnego często powstaje przy słabej cyrkulacji wody, braku napowietrzenia, słabej filtracji biologicznej i przy nadmiernym karmieniu. Bezpośrednio usunie się go kładąc na powierzchni kawałki czystej bibuły. Problemy w akwarium zdarzają się nawet doświadczonym akwarystom. Nie jest to niczym nienaturalnym i strasznym. O ile nie są nagminne, nie zniechęcą do utrzymywania akwarium. Michał Mazik - absolwent ogrodnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Autor kilkunastu książek o tematyce ogrodniczej i zielarskiej, w tym „Ogród z pasją”, „Zioła w ogrodzie i w domu", „Dary pszczół", „Przyroda Lublina". Współpracuje z mediami, producentami, zajmuje się zakładaniem ogrodów, prowadzi szkolenia branżowe, działa w marketingu. Praktykę zdobywał w Polsce (zakładanie i pielęgnacja ogrodów), Stanach Zjednoczonych (produkcja zieleni ozdobnej), Anglii (pielęgnacja farm malinowych i jeżynowych), Włoszech (sady jabłoniowe). Współpracował z holenderskimi firmami (tworzenie baz danych roślin, ogrodnicze technologie mobilne, konferencje branżowe). Należy do lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Ogrodnictwa. Czy artykuł był przydatny? Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań. Jak możemy to poprawić? Nasi Partnerzy polecają Więcej z działu - Eksploatacja domu Pozostałe podkategorie NOWY NUMER W najnowszym Muratorze przeczytasz o: elewacjach, tynkach i gładziach, ogrzewaniu na biomasę, grzałkach do pomp ciepła, domach z drewna, gliny i słomy, projektach domów z kilkoma tarasami, ogrodzeniach na działkę rekreacyjną Czytaj Murator ONLINE już od 1 zł za pierwszy miesiącCzystos akwarium to podstawa , nie ma pożywienia nie ma rozrodu ślimaków. Vsgekk ↓. 15 lis 2022, 20:32 #7. akwaAmator napisał (a): Problem w tym że ślimaki mnożą się szybciej niż Helenki zdążą je wybić. Na tym tylko zdjęciu na szybko naliczyłem 18 konkontow ślimaków to średnio 20-50.mlodych z kokonu. Miałem w 300 l 35 Ślimaki pełnią ważną pożyteczną rolę w przyrodzie, a niektóre z nich objęte są ochroną. Mogą jednak również wyrządzać poważne szkody na działkach i w ogrodach poprzez objadanie różnych części roślin, a zwłaszcza młodych liści, pędów, korzeni i kwiatostanów. Dlatego warto poznać najbardziej skuteczne sposoby na zwalczanie ślimaków w ogrodzie. Ślimak wygryza dziury w kapuścieFot. Ślimaki są szkodnikami wszystkich gatunków warzyw, roślin jagodowych (truskawek, poziomek), roślin ozdobnych i ziół. Największe szkody powodowane są wiosną, w okresie kiełkowania nasion oraz wschodów. Efektem żerowania ślimaków są dziury w kształcie pasm wygryzione w liściach, łodygach i cebulach. Na liściach i powierzchni ziemi ślimaki pozostawiają śluzowate, srebrzyste ślady o nitkowatym kształcie. Obecność takich śladów zazwyczaj oznacza, iż konieczne jest zwalczanie ślimaków lub przynajmniej ograniczenie ich liczebności w grodzie. Stopień szkodliwości ślimaków uzależniony jest głównie od wilgotności, temperatury otoczenia, rodzaju i obfitości pokarmu oraz warunków siedliskowych. Do rozwoju gatunki te potrzebują dużej wilgotności, przez co na żerowanie wychodzą ze swoich kryjówek wieczorem lub podczas deszczowej pogody. Dużą aktywność wykazują w temperaturze 10 do 20°C. Źle znoszą temperaturę wysoką (powyżej 30°C) oraz niską (poniżej -3°C). Przy braku pokrywy śnieżnej, silne mrozy mogą ograniczyć populację ślimaków. Ślimaki możemy podzielić na: ślimaki oskorupione (czyli posiadające skorupkę) ślimaki nagie, u których muszla jedynie szczątkowo występuje w płaszczu grzbietowym. Ślimaki oskorupione w naszym klimacie jako szkodniki roślin uprawnych nie mają większego znaczenia, choć niektóre z nich, jak np. ślimak winniczek mogą wyrządzać pewne szkody. W przeciwieństwie do nich, ślimaki nagie mogą stać się prawdziwym utrapieniem dla posiadacza działki. Gatunki te nie mają muszli, w której mogłyby się chronić przed niesprzyjającymi warunkami klimatycznymi, dlatego muszą znajdować odpowiednie kryjówki przed słońcem - w ziemi, darni, pod deskami lub kamieniami. Wybierają miejsca zacienione, wilgotne, porośnięte krzewami. Często są to miedze, rowy przydrożne, porośnięte skarpy cieków wodnych, studzienki kanalizacyjne, piwnice, miejsca rozkładu materii organicznej. Brak muszli ułatwia im sprawne poruszanie się w terenie. Ślimaki nagie żerują na sałacieFot. Profilaktyka przeciw ślimakom Pierwszym krokiem w walce ze ślimakami, powinno być zapobieganie ich występowaniu. W przypadku ślimaków, zabiegi profilaktyczne polegają na osuszaniu terenu w pobliżu upraw i wykaszaniu rowów i zarośli, które są siedliskiem ślimaków. Ścięte rośliny natychmiast należy zbierać i nie dopuszczać do ich gnicia, gdyż w rozkładających się resztkach ślimaki znajdują doskonałe warunki do bytowania. Z otoczenia upraw usuwamy przedmioty mogące być kryjówkami dla ślimaków, takie jak deski, stosy kamieni i gruzu czy wyplewione przypadku plagi ślimaków należy zastanowić się nad potrzebą utrzymywania kompostowników, gdyż są to miejsca, w których ślimaki chętnie przebywają i składają jaja. Ważne jest również utrzymanie odpowiedniej struktury gleby. Częste grabienie, motyczenie i usuwanie chwastów powoduje przewietrzanie gleby, czego ślimaki nie lubią. Jeżeli ślimaki doskwierają naszym uprawom dosyć mocno, warto usypywać bariery z popiołu, trocin, plew jęczmienia lub wapna niegaszonego. Metoda ta jest skuteczna niestety tylko do czasu wystąpienia też sadzić lub wysiewać w ogrodzie rośliny odstraszające ślimaki. Do tej grupy można zaliczyć rośliny, które odstraszają ślimaki swoim zapachem oraz rośliny posiadające liście owłosione lub kolczaste pędy, które są dla ślimaków trudno dostęne. Zwalczanie ślimaków metodami naturalnymi Właściciele niewielkich ogródków mogą ręcznie wyłapywać ślimaki. Najlepiej robić to wieczorem, bądź wczesnym rankiem, gdy ślimaki znajdują się poza kryjówkami. Niestety ta metoda zwalczania ślimaków jest zbyt pracochłonna dla posiadaczy większych ogrodów i działek. Z pomocą przychodzą pułapki na ślimaki w postaci desek czy dachówek, położonych w zacisznym i wilgotnym miejscu, pod które wykładamy liście kapusty, sałaty, resztki ziemniaków czy marchwi albo otręby. Zbieranie ślimaków zwabionych do tak przygotowanych pułapek jest znacznie mniej rozwiązaniem jest również gotowa pułapka na ślimaki, którą można kupić w sklepie ogrodniczym. Jest ona tak skonstruowana aby ślimaki, które wpadną do pułpaki, nie mogły już się z niej wydostać. W opakowaniu wraz z pułapką znajdziesz też środek wabiący, który znacznie zwiększa skuteczność pułapki. Innym sprytnym sposobem aby uchronić rośliny przed ślimakami jest stosowanie mączki bazaltowej. Jest to naturalny nawóz, powstały ze zmielenia skały wulkanicznej. Zalecany w uprawach ekologicznych. Posiada cenne właściwości jako nawóz odkwaszający glebę i wzmacniający ogrodowe rośliny. Ale mączkę bazaltową możemy też rozsypywać wokół roślin lub nawet oprószać nią całe rośliny aby uchronić je przed bazaltowa oblepia ciała ślimaków, utrudniając im poruszanie się, a zjadanie listków roślin oprószonych mączką sprawia ślimakom wiele trudności. Roślin oprószonych mączką nie będą obsiadać też mszyce oraz zrezygnują z nich gąsienice objadające liście. Jak zatem widać mączka bazaltowa uchroni nasze uprawy nie tylko przed ślimakami! Gotowe prepraty na ślimaki Przeciwko ślimakom w ogrodzie możemy też wykorzystać gotowe preparaty na ślimaki, występujące najczęściej w postaci granulatu. Taki granulat na ślimaki należy w odpowiedniej dawce rozsypać pomiędzy roślinami i w miejscach wędrówek ślimaków. Ślimaki po spożyciu granulatu ulegają jednak aby nie stosować "chemicznych" granulatów na ślimaki, które mogą być szkodliwe dla innych stworzeń. Pamiętajmy, że ślimaki mogą być zjadane przez ptaki, jeże czy żaby. Dlatego do zwalczania ślimaków w ogrodzie wybierajmy tylko ekologiczne preparaty na ślimaki oparte o fosforan żelaza. Jest to substancja naturalnie występująca w ziemi, szkodliwa jedynie dla bezpiecznych środków na ślimaki, dozwolonych do stosowania w uprawach ekologicznych są Ślimakol Naturen Substral oraz Ferramol GR Target Natural. Ten naturalny granulat na ślimaki nie stwarza ryzyka dla ptaków i owadów pożytecznych oraz zapewnia długotrwałą ochronę roślin przed ślimakami (do 10 dni w ogrodach i do 14 dni w szklarniach i tunelach). Stosuje się go bardzo łatwo, poprzez rozsypanie granulek na ziemi między roślinami. Przeczytaj również: Domowe sposoby na ślimaki w ogrodzie Domowe sposoby na ślimaki w ogrodzie to sprawdzone metody dostępne dla każdego. Szybko i skutecznie są w stanie zwalczyć plagę ślimaków w naszym ogrodzie, nie stanowiąc przy tym zagrożenia dla środowiska. Ślimaki w ogrodzie potrafią szybko zniszczyć dużą ilość roślin, dlatego warto wiedzieć jak zwalczać te uciążliwe szkodniki, nawet jeśli nie możemy wybrać się do sklepu ogrodniczego po odpowiedni preparat. Więcej... Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu? Sprawdzony sposób! Ślimaki potrafią być utrapieniem w każdym ogrodzie, a ich licznemu występowaniu sprzyja wilgotna pogoda. Lubują się w liściach wielu roślin, pozostawiając na nich śluzowate ślady i wygryzione dziury. Przy bardzo licznej inwazji ślimaków w ogrodzie, mogą nawet powodować gołożer, zjadając niemal całe liście roślin. Na szczęście do dyspozycji mamy nowy, naturalny i bezpieczny dla środowiska, a przy tym bardzo skuteczny sposób aby pozbyć się ślimaków. Więcej... Jak zwalczać choroby grzybowe roślin bez stosowania chemii w ogrodzie? Szara pleśń na owocach i kwiatach, mączniaki, plamistości liści, zamieranie trawników, fytoftoroza powodująca zamieranie różaneczników i iglaków - to tylko niektóre spośród chorób roślin, spędzających nam sen z oczu. Na szczęście dziś przeciw tym problemom nie musimy wytaczać całej artylerii chemicznych środków ochrony roślin. Właśnie przekonałem się jak skuteczny może być nowy, w pełni naturalny sposób na ochronę roślin przed chorobami grzybowymi. Więcej...Dobry sposób odstraszenia ślimaków polega na posadzeniu odpowiednich roślin w pobliżu grządek z uprawami. Można także rozkładać na grządkach gałązki roślin, które zniechęcają ślimaki (czyli np. wrotycz, bez czarny czy krwawnik). Ślimaki szczególnie lubią truskawki i poziomki, marchew, buraki ćwikłowe oraz sałatę i kapustę.Niemal każdy akwarysta doświadczył w swoim życiu przynajmniej jednej inwazji ślimaków. Na początku pojawia się jeden malutki mięczak, który nie wzbudza żadnego niepokoju – jednak po kilku dniach jest ich całe mnóstwo. Wtedy zastanawiamy się jak szybko i skutecznie poradzić sobie z tym niespodziewanym problemem. Jak pozbyć się ślimaków z akwarium? Czy wszystkie mięczaki są szkodnikami? Ślimaki w akwarium – skąd tak na prawdę się biorą? Jeżeli w twoim akwarium pojawiły się ślimaki akwariowe, być może zastanawiasz się, jak to się stało? Najczęściej są one transportowane wraz ze świeżo zakupionymi roślinami, podłożem oraz rybkami. Nie jesteśmy w stanie ich zobaczyć, ponieważ skrywają się w postaci jajek lub malutkich skorupiaków, których niemal nie da się dostrzec gołym okiem. Wystarczy kilka jaj, aby narobić w akwarium sporo zamieszania. Jak można zapobiegać pojawieniu się w akwarium nieproszonych gości? Otóż istnieje na to kilka sposobów. Zachowując podstawowe środki ostrożności, możemy znacząco obniżyć ryzyko pojawienia się ślimaków w naszym zbiorniku. Co warto robić? wszelkie nowe roślinki warto poddać kwarantannie, zanim umieścimy je w zbiorniku rośliny można wykąpać w roztworze siarczanu miedzi, a następnie wypłukać pod bieżącą wodą przepłukiwać warto też kamienie oraz żwirek Dlaczego jednak te ślimaki akwariowe powinniśmy usunąć z naszych zbiorników wodnych? Ponieważ znacząco obniżają walory estetyczne naszego akwarium oraz namnażają się w bardzo szybkim tempie. Produkują również sporo odchodów, które opadają na dno. Co gorsza, wygryzają dziurki w starannie pielęgnowanych roślinach. Dlatego prędzej czy później większość akwarystów uznaje, że trzeba zabrać się za ich zwalczanie. Jak pozbyć się ślimaków z akwarium? Jeżeli mimo zachowywania wszelkich środków ostrożności pojawiły się u ciebie nieproszeni gości, na pewno zastanawiasz się – jak pozbyć się ślimaków z akwarium bezpiecznie oraz skutecznie? Ślimaki w akwarium mogą zostać usunięte na kilka sposobów Jednym z najprostszych sposobów, który pomoże ograniczyć liczebność populacji szkodników jest umieszczenie w akwarium liścia sałaty. Gdy zwabi on skorupiaki należy wyciągnąć go ze zbiornika wraz ze ślimakami. Na podobnej zasadzie, jednak bardziej profesjonalnej działa pułapka na ślimaki w akwarium. To prosta konstrukcja z przynętą, w którą skorupiaki zostają złapane i nie mogą się wydostać. Następnie wystarczy wyjąć pułapkę wraz ze ślimakami. Jednak metody mechaniczne pozbywania się ślimaków z akwarium eliminują jedynie dorosłe osobniki oraz przyczyniają się do ograniczenia populacji, ale nie do jej całkowitego zlikwidowania. W sklepach akwarystycznych znajdziemy też preparaty zwalczające ślimaki akwariowe. Są one bezpieczne dla roślin i ryb oraz pomagają trwale rozprawić się z problemem. Jednak kurację chemiczną trzeba powtarzać – i to czasami kilkakrotnie, ponieważ większość preparatów nie niszczy jaj. Tylko zwalczając na bieżąco dorosłe osobniki można pozbyć się problemu raz na zawsze. Ślimaki akwariowe również źle znoszą kwaśną oraz miękką wodę – więc obniżenie odczynu pH w zbiorniku wodnym oraz dolanie wody demineralizowane może pomóc w problemie, jednak nie nadaje się do każdego akwarium. Kolejną bezpieczną oraz w miarę prostą drogą do pozbycia się ślimaków jest umieszczenie w zbiorniku rybek, które się nimi żywią. Przykładem może być kolcobrzuch albo bocja wspaniała. Warto jednak wziąć pod uwagę, że niektóre rybki są bardzo terytorialne albo mogą nie czuć się dobrze w naszym zbiorniku. Natomiast w prawie każdym akwarium odnajdzie się inny ślimak wodny – Anentome helena, który z apetytem pożera nieproszone ślimaki. Są one bezpieczne dla akwarium oraz stosunkowo wolno się mnożą, więc nie musimy obawiać się ich inwazji. Czy wszystkie ślimaki w akwarium są szkodliwe? Chociaż często ślimaki w akwarium postrzegane są jako szkodniki, istnieją też gatunki pożądane. Ślimaki do akwarium mogą również wzbogacić życie podwodne, być piękną ozdobą, a nawet istnieją gatunki całkiem użyteczne. Przykładem jest ślimak świderek, który żyje w podłożu. Dzięki temu nie tylko je spulchnia, ale też wyjada z niego resztki oraz martwą materię. Ten przydatny ślimak wodny poprawia więc cyrkulacje wody oraz zapobiega powstawaniu stref gnilnych. Kolejnym pożytecznym przykładem jest ślimak na glony. Może on wyróżniać się atrakcyjnym ubarwieniem oraz oryginalnym kształtem. Ślimaki do akwarium, które zjadają glony – takie jak Clithon czy Neritina wyróżniają się bardzo spokojnym charakterem oraz nie niszczą roślin.
Rośliny akwariowe możemy podzielić na 5 kategorii: Rośliny pierwszoplanowe – są to zazwyczaj niskie gatunki, które umieszcza się w przedniej części akwarium. Ich uprawa jest komplikowana, ponieważ potrzebują regularnego nawożenia i dużej ilości światła. Większość roślin pierwszego planu jest dosyć wymagająca.
By rafalniski · Posted 6 hours ago Cytując kolejnego klasyka "Judyta nie dramatyzuj" 🙂 Kolego @jarek1969 nikt z nas (a tym bardziej ja) nie chciał cię obrażać ani wyśmiewać - jeżeli poczułeś się urażony - to przepraszam 🙂 Zaproponowaliśmy ci alternatywne rozwiązania, które naszym zdaniem byłyby bardziej wydajne. Każdy kto zabierał głos w tym wątku ma co najmniej kilkuletnie doświadczenie z Malawi i dodatkowo wykorzystywał sprzęt, który ty planujesz użyć - stąd nasze konkretne uwagi. Nasze forum jest właśnie po to, żeby inni nie musieli doświadczać problemów z którymi zetknęli się inni 🙂 Ty jednak zdecydowałeś się pozostać przy swoim - ok zaakceptowaliśmy to i dostałeś jasne wskazówki co zrobić - tj. rozbić swoją koncepcję na dwa obiegi filtracji. Pamiętaj, że Malawi to specyficzny biotop i niestety to co zwykle inni akwaryści stosują u siebie nie zawsze się u nas sprawdza. Wymyślony przez ciebie układ zapewni ci max. 400-600 l/h przepływu, jeżeli zrobisz dwie nitki to uzyskach łącznie max. 800-1200 l/h - zastanów się więc czy to na pewno wystarczy do twojego akwarium. To że dasz dwie pompy po 1500l/h nie oznacza, że tyle z nich wyciągniesz! Niezależnie od tego czy połączysz pompy i Multikani szeregowo czy równolegle - Multikani i tak zdławi ci przepływ na maxa - zmierz sobie średnice wewnętrzne przelotów w środku i może wtedy się przekonasz i uznasz, że nasze rady jednak coś w sobie miały. No i na koniec kwestia zasysania wody - sorki ale nie wiem jak bardziej obrazowo można ci to było przekazać - chyba każdy akwarysta wie jak spuścić wodę wężem z akwarium🙂 Jeżeli nadal to dla ciebie problem - oto wskazówka - jak złożysz już cały układ i nie będzie w nim wody to rurkę wylotową umieść nad wiadrem poniżej akwarium i zassij powietrze ustami - jak woda pojawi się w wężu wlotowym poniżej akwarium to możesz już przestać zasysać i reszta układu napełni się sama grawitacyjnie - wystarczy poczekać. Jak woda wyleci z drugiego końca to rurkę wylotową wkładasz do akwarium i wtedy włączasz pompę - ot i cała filozofia 🙂 PS. Moim zdaniem jak już odpalisz swój układ i stwierdzisz, że jednak jest on zbyt słaby na Malawi to zajrzysz tu z powrotem dużo szybciej 🙂 Powodzenia!Stres wpłynie na odporność i możliwość zachorowania bądź śmierci. Bardzo uważnie należy też łączyć gatunki pochodzące z różnych kontynentów. Warto też pamiętać o różnych strefach bytowania ryb. Odpowiednio dobierać ryby denne jak kirysy, zbrojniki czy bocje oraz te bytujące pośrodku akwarium, czy ryby żyjące przy
Visa Posty: 2 Rejestracja: 12 paź 2006, o 18:39 Zwalczanie ślimaków Witam Mam piękne akwarium 200l i straszny problem ze ślimakami i to tymi co pożerają rośliny czy ktoś ma pomysł jak je wytępić i nie zakładać od nowa akwarium , dodam jeszcze że mam w nim piękne dyskowce. Ostatnio zmieniony 4 paź 2007, o 10:16 przez Visa, łącznie zmieniany 2 razy. prazm Posty: 385 Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: prazm » 13 paź 2006, o 09:39 Wpuść bocje np. bocję wspaniałą (Botia macrantha). Ryba piękna, spokojna, dyskowcom nie wadzi, a ślimaki to jej przysmak Rozumiem, że nie jest to akwarium siedliskowe? Visa Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Visa » 13 paź 2006, o 09:49 Mam juŻ bocje i one nie dają sobie rady , wyczyściłam filtr wrzątkiem choć nie na rękę mi to było bo miałam idealne parametry w akwarium i paletki mi zaczęły składać ikrę , więc widzisz Że mam duŻy problem :oops: Mawr Posty: 542 Rejestracja: 26 sie 2005, o 01:00 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Mawr » 13 paź 2006, o 11:13 Z tego co wiem to wytepic slimali w akwarim jest bardzo trudno. Mozesz poprostu zbierac największe i przez to ograniczac ich liczebnosc. Słyszałem ze istniej jakis srodek chemiczy do zwalczania slimaków jednak nie znam szczegołów. Pozdrawiam. [ Dodano: Pią Paź 13, 2006 12:15 ] ps. po co potraktowałas filtr wrzątkiem? MUSOPHAGA Posty: 171 Rejestracja: 27 kwie 2006, o 12:22 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: MUSOPHAGA » 13 paź 2006, o 11:56 o raju, nie czyści się filtra wrzątkiem czemu to ma służyć? współczuję bo pewnie masz teraz w akwarium tzw. mleko czyli piękną hodowlę pierwotniaka masz następująće możliwości: 1. kup w zoologicznym preparat firmy SERA schnekopur, tylko skonsultuj z kompetentnym akwarystą jak to się bedzie miało w stosunku do paletek( bo rozumiem że masz paletki) 2. istnieją pułapki na ślimaki firmy JBL anik Posty: 302 Rejestracja: 14 sty 2006, o 20:21 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: anik » 13 paź 2006, o 17:51 Potraktowanie filtra wrzątkiem to faktycznie nieszczęśliwy pomysłzabiłeś bakterie nitryfikacyjne, które są odpowiedzialne w dużym stopniu za równowagę biologiczną w zbiorniku. Trochę bałabym się stosować jakąkolwiek chemię przy paletkach, mimo wszystko są to dość wrażliwe ryby i mogłoby to bardziej zaszkodzić niż pomóc. Poza tym jeśli wytrujesz ślimaki, to ich ciałka nadal zostaną w wodzie. Nie uda Ci się wyciągnąć wszystkich co do jednego. Najpierw ślimaki zaczną się psuć, a później muszle, które zostaną zakopane od piaskiem/żwirkiem będą Ci podnisiły twardość wody, co jest raczej niewskazane w przypadku paletek. Przede wszystkim powinieneś usunąc przyczynę niekontrolowanego namnożenia ślimaków. Z reguły populacje ślimoli utrzymują się na bezpiecznym poziomie, jednak jeśli obficie karmisz ryby i pokarm zalega na dnie, ślimaków przybywa. Zasada jest prostaim więcej karmisz i im więcej pokarmu ślimaki znajdą - tym szybciej i skuteczniej się mnożą. Pułapki sa dobrym pomysłem, można taką wykonać samodzielnie. Sposóbna marchewkę polega na włożeniu do akwarium (najlepiej wieczorem) małego pojemniczka plastykowego, słoiczka z kawałkami ugotowanej marchewki. Rano wyciągasz pojemniczek wraz ze ślimakami. I tak kilka razy. Najlepiej wcześniej wieczorem w ogóle nie karmić ryb. prazm Posty: 385 Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: prazm » 16 paź 2006, o 08:31 Za dużo ślimaków/zbyt mało bocji Rozwiązanie - więcej bocji albo systematycznie wybierać ślimaki, albo jedno i drugie Przy paletkach bałbym się manipulowania chemią wody. Szczególnie jeśli masz dobraną parę, która się trze. Nie znam pułapki na ślimaki JBL, ale może to jest rozwiązanie. Tak spbie myślę, że ślimole lubią ciasne przestrzenie. Gdyby tak włożyć trochę bambusowych rurek traktując je jako pułapki. Oczywićsie trzeba by je często wyjmować, wywalać ślimaki i przelewać wrządkiem coby skasować jaja które już złożyły. Myślę, że w ten sposób doprowadzisz do równowagi między bocjami, a ślimakami paula Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: paula » 24 lis 2006, o 15:43 ja miałam taki sam problem wyprubowałam juz wszystkiego i nic :x wkoncu dziadek poradził mi (ma chodowle rybek ) abym wzieła wyłowiła wszystkie ryby i zawiozła mu a w tym czasie kupiła kilka (jak na twoje akwarium z 10 ) pielengnic zeberek albinosów i je tam wpuściła trzymałam je przez 3 tygodnie poczym je wyłowiłam i zawiozłam dziadkowi wziełam od dziadka moje ryby wpuściłam do akwarium nastempnego dnia niedture złoŻyły ikre i od tej pory niemam problemu ze ślimakami polecam tom metode w moim przypadku się sprawdziła odradzam ci środki chemiczne za duŻo roboty i są nieskuteczne i tak byś musiał wyłowić paletki i inne delikatne rydy środki chemiczne niszczą wode misior Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: misior » 7 sty 2007, o 16:09 ja tez mam problem ze slimakami i nawet wyczysciłem całe akwarium wymieniłem kamien umyłem filtr i znowu sie pojawiły roslinki tez mam nowe. nie wiem co mam zrobic bo mam juz ładne dno i roslinki zaczynaja mi ładne rosnac Ka Posty: 63 Rejestracja: 13 gru 2006, o 08:57 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Ka » 7 sty 2007, o 19:51 jedynym rozwiazaniem sa ryby slimako zerne np. Bocje kupilem ze 4 i ani jednego slimaka po tygodniu ] polecam Jakusz Posty: 2313 Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Jakusz » 9 sty 2007, o 13:19 Ślimaki w akwarium nie są znowu niczym złym - są elementem tworzącego się tam ekosystemu (kulejącego, bo kulejącego, ale jednak). Problem rzeczywiście pojawia się wtedy gdy jest ich za dużo. Ja radze sobie w sposób najtańszy, najszybszy i chyba najprostszy. Za każdym razem gdy czyszczę akwarium, podmieniam wodę, usuwam liście itp. łapię ślimaki (małe, duże, jakie się natrafią). Brutalnie je po prostu zabijam rozgniatając lub wyrzucam: po pierwsze - ryby mają zajęcie i trochę inny pokarm, bo zaraz się ślimaczkiem zajmują (a mam jedynie gupiki w akwarium bo to namiastka akwarium holenderskiego) po drugie - jestem sztucznym drapieżnikiem, który skutecznie ogranicza ilość ślimaków i nie muszę wydawać horrendalnych sum na bocje. a trzeba przyznać, że ryby te są drogie. Co ciekawe, w akwarium mam obecnie trzy gatunki ślimaków: popularneświderki (przepraszam nie znam nazwy gatunkowej ani rodzajowej), błotniarkę stawową i jeszcze jeden niezidentyfikowany przeze mnie gatunek. Odradza wszelkie środki chemiczne. Aby ułatwić sobie pracę można zawiesić na sznurku kawałek marchewki - ślimaki bardzo chętnie obsiadają ją, co umożliwia wyjęcie ich z akwarium w większej ilości za jednym razem. Smoku Posty: 34 Rejestracja: 7 sty 2007, o 19:51 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Smoku » 9 sty 2007, o 19:10 Jaq rowniez mialem u siebie problem z malutkimi przezroczystymi slimaczkami. Ale zauwazylem ze gdy wymienilem moj stary torf w filtrze na nowy to dziwnie slimaczki zniknely. Moze to bedzie jakas wskazowka. Kerka Posty: 20 Rejestracja: 8 gru 2006, o 01:41 Re: Zwalczanie ślimaków Post autor: Kerka » 10 sty 2007, o 02:17 Te świderki to Melanoides (wspaniaładżdżownica"akw.), przy paletkach nie polecam chemi, a przy innej obsadzie bardzo ostrożnie z prep. na ślimaki - są dosyć silne. Sprawa prania filtra w garącej wodzie to nie taka tragedia - jeżeli się przy tym nie wymienia całej wody. Na hodowlach,gdzie jest doobskoczenia"sporo akw. nikt się nie bawi w czyszczenie letnią wodą. Natomist ślimakiChyba tak jak wyżej tzn. ręczne wyłapywanie i albo wywalanie albo zgniataniena świeże mięsko", ja przynajmniej tak robię, nie staram się ich zlikwidować całkowicie - jest to jednak dobrysanepid akw. I tak jak wyżej: im więcej zbędnego pokarmu tym więcej ślimaków. 4 Odpowiedzi 16365 Odsłony Ostatni post autor: praksa 28 gru 2014, o 20:51 Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Ampularia tego gatunku może żyć z każdymi gatunkami ryb, które nie odżywiają się ślimakami. Na jednego ślimaka średniej wielkości powinno przypadać przynajmniej 10 litrów wody w akwarium. Akwarium powinno być wyposażone w szczelną pokrywę, która uniemożliwi ślimakom zmianę lokum. Pamiętaj jednak, by pomiędzy lustrem wody
Krasnorosty lub inaczej glony pędzelkowate (szantrancje) należą do grupy glonów czerwonych. Ich naturalny kolor nie jest jednak czerwony, lecz zmienia się od ciemnozielonego przez szary do głębokiej czerni. Jeśli jednak zamoczy się je w alkoholu, staną się czerwonawe. Jest to łatwy dowód, że krasnorosty, z którymi mamy do czynienia, są w rzeczywistości glonami czerwonymi. Krasnorosty dość mocno przyczepiają się do podłoża, na którym rosną. Najczęściej jest to wyposażenie techniczne, brzegi liści roślin akwariowych (szczególnie tych wolno rosnących), korzenie i kamienie, a nawet ziarna żwiru czy podłoża dla roślin. Czasami nawet na muszlach żywych ślimaków. Czubki alg wyglądają jak pędzelki lub szczotka i stąd pochodzi potoczna przyczynyKrasnorosty z różnych powodów występują zarówno w akwariach roślinnych w akwariach, jak i typowo przeznaczonych do hodowli ryb. W zbiornikach z dużą obsadą ryb, często występuje wariant czarny krasnorostów. W tych akwariach przyczyną ich pojawienia się jest wysokie zanieczyszczenie wody substancjami organicznymi z powodu przekarmienia w połączeniu małymi o rzadkimi podmianami wody. W wielu przypadkach populacja glonów w tych akwariach rozrasta się bardzo szybko, jeśli w filtrze i podłożu zgromadzi się dużo zanieczyszczeń i mułu. Pomocne może być oczyszczenie filtra i odmulanie w takim zbiorniku nie ma systemu CO2. Uważa się, że zawartość wolnego dwutlenku węgla (CO2 ) w wodzie odgrywa ważną rolę w pojawieniu krasnorostów. Jeśli występuje niedobór CO2 , glony te mogą pobierać węgiel, którego potrzebują z wodorowęglanu znacznie łatwiej niż wyższe rośliny wodne. Mogą oddzielać węgiel od jonu wodorowęglanowego, tworząc jony wodorotlenkowe, które podnoszą pH. W procesie tym następuje tak zwane odwapnienie biogeniczne, wytrąca się kamień (węglan wapnia), który z kolei wykorzystywany jest przez glony do wzmocnienia ścian komórkowych. Stają się twardsze i mało atrakcyjne dla zjadaczy w zbiornikach typowo rybnych, gdzie podaje się dużo pokarmu, lecz tak naprawdę we wszystkich akwariach należy pamiętać o regularnych pracach pielęgnacyjnych, gdzie cotygodniowa podmiana wody jest koniecznością. Jeśli odpuści się podmiany wody, niepożądane substancje mogą gromadzić się w toni. Zalecamy wtedy dość duże cotygodniowe podmiany – co najmniej 50% wody w w akwariach roślinnychW akwariach roślinnych dobrze zrównoważone dostarczanie składników odżywczych jest niezbędne do prawidłowego wzrostu roślin. W takich akwariach krasnorosty pojawiają się najczęściej, gdy występuje nierównowaga mikroelementów (pierwiastków śladowych, zwłaszcza żelaza). Jeśli już używasz nawozu żelazowego , powinieneś zmniejszyć dawkę. Zmierz zawartość żelaza w wodzie za pomocą testu. Poziom Fe powinien wynosić około 0,05 do 0,1 mg/l. Oczywiście należy również podawać dwutlenek węgla (CO2) i makroelementy (NPK). Poniżej znajdziesz zalecane wartości dla podstawowych składników odżywczych:Zawartość CO2: około 20-30 mg/l, którą można zmierzyć indykatorem 10–25 mg/lK: 5-10 mg/lPO4: 0,1-1 mg/lMg > 10 mg/lJeśli w akwarium masz krasnorosty, a rośliny wykazują jednocześnie oznaki niedoboru żelaza (końcówki pędów mają znacznie jaśniejszy kolor niż reszta), możesz rozważyć zmianę na mniej intensywnie chelatowane żelazo. Czasami dodawanie żelaza wyłącznie (bez innych pierwiastków śladowych) sprawdza się sobie poradzić z krasnorostamiMasz problem z krasnorostami w swoim akwarium? Zalecamy korzystanie z preparatów typu Carbo. Zgodnie z instrukcjami podanymi przez producenta najczęściej należy dodać 1 ml na 25L wody w akwarium. Jest to dawka dzienna. Po kilku dniach krasnorosty powinny stać się siwe lub nawet różowe. Jeśli tak się stanie, możesz przestać dodawać Easy Carbo. Martwe glony są zjadane przez glonożerców, takich jak na przykład krewetki Amano, kosiarki, a nawet ślimaki). Dodatkowo aby zmniejszyć ilość substancji organicznych w wodzie należy robić częstsze i większe podmiany wody oraz włożyć do filtra węgiel aktywny – o jego zaletach możesz przeczytać w tym artykule lub w tym kuracja nie powiedzie się, możesz spróbować podawać Carbo miejscowo ze strzykawki. Wcześniej należy wyłączyć filtr. Carbo należy podać bezpośrednio w miejsce, gdzie są krasnorosty. Filtr włączyć dopiero po upływie około 5min. Następnego dnia podać Carbo w innym miejscu. Można także wypędzelkować dekoracje Carbo jeśli spuści się odpowiednio dużą ilość wody.
.